Po długiej i dość wymagającej wspinaczce - ok 11 km stromego podejścia - zdobywamy Trolltunge! Widoki na szczycie zapieraja dech, w pełnym słońcu język trolla i cala panorama wyglądają niesamowicie. Jesteśmy zmęczeni ale szczęśliwi - robimy dużo zdjęć i urządzamy piknik na szczycie.
Na szczycie spędzamy aż 3 godziny, jednak potem czeka nas jeszcze droga powrotna, czyli kolejne 11 km w dół. W dodatku w prazacym słońcu, więc gdy docieramy do samochodu, jesteśmy naprawdę zmęczeni. Na szczęście mimo późnej pory udaje nam się znaleźć wciąż otwarty kemping - jedyne, o czym marzymy to prysznic i gorący posiłek :)
To był bardzo długi (wstalismy o 6 rano), ale niezwykle udany dzień!Read more
Minka na krańcu świata :*
Michał Ida Łał! :)
Krzysztof Majcher Mam nadzieję Dominisiu, że to nie Ty stoisz na rękach na tym kamulcu ..