• Kolejna awaria przyczepki

    26. februar 2024, Spania ⋅ 🌧 9 °C

    Tak, znowu dyszel, znowu pękł w kilku miejscach i zaczynał się składać (to przez portugalskie i hiszpańskie spowalniacze/hopki) . Od ostatniego spawania pod Kadyksem przejechaliśmy kilkaset kilometrów. Od zorientowania się o awarii jechaliśmy ok 60km autostradą na światłach awaryjnych z prędkością max. 40kmh przez 3 warsztaty do tego ostatniego. Daliśmy radę, mimo tego, że dyszel coraz bardziej się giął. Tym razem naprawa u producenta przyczepek. Jego przyczepy, ich jakość - wysoka klasa.
    Po obejrzeniu mojej majster stwierdził, że to pomyłka o DMC 750kg, dyszel zrobiony z kształtownika w C, o wym. 30x60 z blachy o grubości 3mm. Ja to potwierdzam! 3x spawanie i wzmacnianie dyszla niewiele pomogło. Teraz hiszpański majster obiecał coś zaradzić na stałe. Zobaczymy jutro 😄😏

    A u nas od 4 dni ostro pada i wieje, temp. ok. 7 stopni. Odpuściliśmy zwiedzanie, siedzimy w naszym ciepłym kamperku i na internecie, którego mamy w bród (jeszcze 70gb na 2 dni 😄)
    Nocujemy, czekając na naprawę do jutra na cichym i spokojnym parkingu w okolicy:
    @park4night : https://park4night.com/en/lieu/183903/open/

    Strona do producenta przyczepek: www.remolquesesva.com
    Les mer