Już spakowani.

Do tej pory super droga, jedziemy S-ką, brakuje jeszcze parkingów. Zatrzymujemy się na pierwszym zrobionym za Ostrowią chyba. Ale inne się robią.
Rewelacja, tutaj zostaniemy kilka dni. Cisza, spokój, kameralnie.
Od 22.00 mamy burzę z piorunami i błyskawicami , dobrze że stoję na górce.
Zrobione 10km, spotkany TYLKO 1 kajak. CISZA I DZIKOŚĆ, to są Wigry!
Po powrocie w kamperze 31 stopni, odpalona klima i czekamy na 20 stopni!
Piękny szlak, wśród tatarakow, delikatny prąd, sporo wodorostów. Do tego miejsca zajęło nam 2h, teraz wracamy pod prąd z wodorostami. Ciekawe ile nam zajmie?
Piękne trasy rowerowe - Green Velo wokół Wigier.
Po drodze drobna przekąska z 3 małych rybek
Przymusowy postój. Próba naprawy lodówki - niestety nieudana.
Zatrzymujemy się nad samym jeziorem u Eweliny. Camper+2osoby+prąd =65pln/dobę. Podoba nam się tutaj. Stoimy 4 dni.
Zapowiada się ostra burza, wiatr dmucha mocno. Stoimy na parkingu przy porcie. Pewnie trzeba będzie się schować. Opłata 40pln za campera, ale parkingowego wcięło.
Tak, tutaj nocujemy. U Lwa w Gdańsku udało się naprawić lodówkę. Lew wszystko co trzeba ma, włącznie z orginslnymi częściami. Padł zawór gazu.
Rewelacyjna miejscówka free - tużRead more
Stoimy na skraju."ptasiego raju". Cisza i spokój.