Let's go :)

Wytuptane 23km. Las, las i jeszcze więcej lasu. Ewentualnie woda po kostki.
Dzisiaj tylko 16km. Po wczorajszym pies się ciut kończył pod górkę ale z górki kończyłam się ja.
Czeskie jeziorko, ale lasy podniszczone nie wiadomo czy szkodniki, czy może ulewy i wiatry.
Podobno jedno z największych i najgłębszych jezior w Czechach. Na pewno z oswojonymi kaczkami. Miały w nosie mnie, czy Dantego.
Kilka ciekawych zdjęć z drogi już powrotnej do auta. Na dzisiaj 11km wytuptane. Jedziemy zwiedzać jakieś niemieckie miasteczko. Ta froga trochę przypomina podróż nad morskie oko tylko czesiLeia mais
Moje top 3 zaliczone :)
Totalnie warto poświęcić chwilę i zjechać z autostrady. Wjazd kolejką na samą górę i widać wszystko. Dolomity, alpy :) cudowne widoki. Dla tych co maja czas toLeia mais