• Sofia panorama i Czarny Vierh

    10 de julho, Bulgária ⋅ 🌩️ 10 °C

    Wstajemy rano kolejnego dnia i udajemy się do centrum zostawić bagaże w przechowalni, ponieważ tego dnia w planach mamy zdobycie Czarnego Vierhu i panoramę, ale tym razem Sofii. Kiedy zostawiliśmy bagaże udaliśmy się do marketu na zapasy, metra i w kierunku Masywu Witosza. W sklepie można dostrzec ciekawą wodę bez etykiet, kod kreskowy jest na nakrętce. W metrze widać odkopane i zachowane ruiny starożytne. Później kawałek autobusem i... Okazało się, że użyłem czatu gpt, nie sprawdziłem i byliśmy nie z tej strony masywu co trzeba i nie było możliwości wejścia. 45 min czekania na autobus i jazda na początek szlaku. Po drodze mijamy trabanta z rejestracją "CB" - jak w Bydgoszczy, w której mieszkamy ! Ruszamy lecz jest zimniej niż się spodziewaliśmy i duża mgła. Nie rezygnujemy i idziemy na szczyt po znakach nie mając prawie żadnych widoków. Dochodzimy na szczyt, było dość chłodno i mokro. Po zdobyciu szczytu szybki zwrot do schroniska nie wiedząc czy jest otwarte. Szukamy wejście i jest! Udało się. W środku ciepło i kilka osób. Jemy zasłużone frytki i do tego piwo.
    Schodzimy szybko, też bez widoków w chmurach i mokrych butach. Ada się poślizgnęła i zbiła kolano 😬
    Na szczęście nie stało się jej nic poważnego. Za chwilę patrzymy, a tam się przejaśnia i widać Sofie! Piękna panorama na miasto i okolice. Wróciliśmy do miasta na obiadokolację, a później udaliśmy się na nocny pociąg do Burgas.
    Na ostatnim zdjęciu widać tradycyjny napój bułgarski boza produkowany z fermentowanego ziarna pszenicy. W samku ciekawy i całkiem dobry.
    Leia mais