Satellite
Show on map
  • Day 4

    Sygnały dymne prosto z wnętrza ziemi

    June 28, 2021 in Iceland ⋅ ⛅ 11 °C

    Dziś miał być dzień relaksu i wylegiwania się w ciepłych źródłach, ale jak tu się wylegiwać, kiedy zatrzymaliśmy się w pobliżu najpiękniejszego treku w Islandii (jak głosi internet i broszury reklamowe). Plany zmieniają się w mgnieniu oka, i wyruszamy przez resztki lodowca do parku geotermalnego Hveradalir. Nie da się ukryć, internet (tym razem) nie kłamie. Po 5 km treku po błocie i śniegu zza pobliskiego pagórka zaczyna dymić, a do tego owiewa nas charakterystyczny (i raczej paskudny) zapach siarki. Ale co tam zapach, zbocza wąwozu dzięki tej właśnie siarce, i kto wie jakim jeszcze minerałom mienią się wszystkimi kolorami tęczy. Dym paruje nie tylko znad gorących źródeł, ale też bucha prosto z dziur w ziemi, dziur w zboczach gór i bulgocze w kałużach. Wrażenie nieprawdopodobne, jak z baśni albo opowieści fantastycznej. Nic dziwnego, że nazwa tego pasma gór ( Kerlingafjöll) pochodzi z legendy o trollicy wędrującej przez dolinę, która zaskoczył wschód słońca i zamieniła się w kamień. W rzeczywistości, ten łańcuch górski powstał w wyniku wybuchu wulkanu (a jakże),a intensywna aktywnos geotermalna dobitnie pokazuje, że nie wszystko do końca wybuchło w tym miejscu. Powiadaja, że jest podobne do Landmannalaugar, ale naszym zdaniem różni się bardzo - kolorami, aktywnością termicznych kominów, i odległością od ubitych szlaków. Zdecydowanie jest to nasze ulubione miejsce na Islandii, a zapewne też mieści się spokojnie na liście 10 ulubionych na świecie :-)Read more