Satellite
Show on map
  • Day 1

    Przygotowania do wyprawy

    July 23, 2022 in England ⋅ ⛅ 22 °C

    Nie mamy co prawda słoni, ale i tak przygotowanie do wyprawy lekko nas zaskakuje. Chyba przez pandemię wyszliśmy z wprawy, bo mimo pobudki (prawie) skoro świt, konsekwentnie przekraczamy wszystkie planowane objętości, liczby toreb, sprzętu, i oczywiście planowane kolejne godziny odjazdu. Ale od początku - najpierw niełatwo było podjąć decyzję o tym, gdzie konkretnie chcemy pojechać. Wraz z odwrotem covida granice otwarte, a z tym możliwości podróży się rozmnożyły, ale na południu Europy pożary, na północy leje, na wschodzie wojna, a z zachodu właśnie chcemy wyjechać. Alpy jawią się względnie bezpieczną opcja - na tyle wysoko, że upał nie powinien nas niszczyć, a pożary dopaść, za to Google map przepowiada, że którąkolwiek drogą podążymy, będziemy się przedzierać przez setki kilometrów robòt drogowych. Alternatywą jest Norwegia - ale to dodatkowy 1000km, no i raczej słońca nie będzie, a do tego wyżywienie tylko we własnym zakresie, bez nastrojowych knajpek i restauracji w śródziemnomorskiej aurze. W rundzie finałowej sprawdzamy pogodę. W Alpach +33 - i leje. W Norwegii +13 - i leje. Całe dwa tygodnie. Za to w Portsmouth pogoda idealna, dwa tygodnie pięknego słońca i +25.
    Ignorujemy to, co uporczywie sugeruje nam wrzechświat, i decydujemy się wyruszyć w Alpy, szlakiem Hannibala, choć bez słoni, i w przeciwną stronę.
    I poniekąd nasza dzielność zostaje nagrodzona, gdyż pomimo dramatycznych opisów w wiadomościach, zapowiadających kilka do kilkunastu godzin opóźnień w dojeździe do Dover, i potem w czasie przekraczania granicy, do portu dojeżdżamy bez najmniejszych problemów, i okrętujemy się też błyskawicznie (choć nadal bez słoni).
    Read more