Kanion Holtes

Wieczorem przyjechaliśmy pod kanion na nocleg - dobry wybór, cisza i spokój.
Kanion jest zdecydowanie mniej popularny niż poprzednie, ale bardzo urokliwy. Oczywiście - zaraz po śniadaniu ubraliśmy kąpielówki i jazda do kanionu.

Było trochę przygodowo i dziko, woda mega zimna, czasem trzeba było wejść do pasa. Łata nawet sobie popływał :)
Luna też! W drogę wgłąb potrzebowała pomocy, ale z powrotem już się przekonała ze jednak potrafi pływać ;)
Znaleźliśmy jedną zatoczkę w której woda była znacznie cieplejsza, ale cóż - gorące źródła to nie były

Generalnie miejsce godne polecenia. Zaraz na wejściu znajduje się rodzinna knajpka z bardzo dobrą kawusiąEn savoir plus