Pierwszy z trzech dni ciągłej jazdy zaliczony, dzisiaj przejazd przez naszą piękną cebulową krainę na prom do Szwecji. Jak zwykle A4 trzyma formę i nie zaskoczyła nas płynna jazdą i pustymi pasami :) kilka korków zaliczonych i pełno zepsutych aut na poboczach. Teraz już tylko oczekiwanie na prom, wysikanie Lunika, i ahoj jarrr w rejs.Baca lagi