• Tjeldbergtind i Svolvær

    6 September 2024, Norway ⋅ ☁️ 13 °C

    Drugi i szybki trek nad miejscowością Svolvær która jest tzw stolicą lofotów czyli największą miejscowością archipelagu. Spacer krótki ale za to bardzo malowniczy jak z katalogu ikea, na samym szlaku w opór grzybów oraz jagód. Widoki niczego sobie, tak można żyć jak król co tam król jak biskup. Bardzo przyjemny spacer. Sama miejscowość Hmm szału nie ma, ludzie są, domy są, sklepy są. I uwaga muzeum rybołówstwa, tak każda miejscowość ma tutaj muzeum rybołówstwa. Nie wiem kto to dotował ale widać że u nich wałek na kasę robi się otwierając muzeum rybołówstwa. To napewno jest coś gdzie turyści będą walić drzwiami i oknami. Dobra ale żeby nie było było też muzeum poświęcone okresowi 2 wojny światowej. Pełno faszystowskich mundurów flag bombki ze swastyką i Adikiem, jakieś modele okrętów podwodnych, motocykle, więcej mundurów. Informacja że postawili im zapewne wieżyczkę z CKM. Nie wiem ale Niemcy jakoś dziwnie uśmiechnięci z tamtąd wychodzili i cykali sobie fotki. Kupiliśmy magnesy na lodówkę i jakieś szroty pamiątkowe i zawinęliśmy się na miejscówkę do biwaku. Swoją drogą sporo osób jednak preferuje spanie w centrum miasta na parkingu albo w porcie niż rozbicie się gdzieś poza.Baca lagi