Göylǝrdağ

Wyspaliśmy się i wyruszyliśmy w podróż powrotną do Baku! Marszrutką ponownie i cóż za wygodnie nie było😅 ale kolejna lokalna przygoda zaliczona. Sam jej start był ciekawy, bo prawdopodobnie nie działał rozrusznik w busiku i współpasażerowie pomagali odpalać go na pych. Podróż miała zająć nam 5,5h ale Pan kierowca hamował jedynie przy fotoradarach wiec razem z przerwa wyrobił się w 4,5. Wieczór spędziliśmy w Baku, zjedliśmy dziś w tutejszej sieciówce typu fast food, serwującej lokalnie bardzo popularną shoarmę i popiliśmy to ayranem. Pospacerowaliśmy po innych miejscach w centrum, a wieczorem wypiliśmy gorąca czekoladę i herbatkę.Read more