Zwiedzaliśmy po włosku. Spokojnie, bez biegu, bez stresu. Ulice Mediolanu o każdej godzinie zatłoczone, ale architektura, jak na Włochy przystało, niezmiennie zachwyca. Zdecydowanie najbardziej kupiło nas jedzenie, chociaż typowe dla Lombardii risotto z szafranem było akurat bardzo średnie (i bardzo drogie). Najedzeni i zmęczeni ale szczęśliwi wróciliśmy do Polski🥂🍕Read more
TravelerA co się z stało z dniem trzecim? Mediolan piękny Wy też.💞
Beata DawidowiczTo taki zlepek z dwóch dni😅❤️
Travelero.k. a myślałam że ten dzień to jakaś tajemnica ❤️🥰