Jesteśmy w górach! Pojechaliśmy na wschód Kirgistanu, prawie pod granice z Chinami. Widowiskowa trasa prowadziła wzdłuż jeziora Issyk-Kul, które znane jest z tego, że nie zamarza mimo tego ze bywa tu nawet -30 stopni C, a dzieje się tak przez gorące wody termalne, które się tu znajdują. Mówi się, że Kirgizi rodzą się w siodłach, to też postanowiliśmy tego zasmakować i wybraliśmy się na konie. Trasa była piękna i prowadziła przez lasy, mosty, górskie rzeczki, i sporą warstwę śniegu😅 jeden nieostrożny ruch konia powodował zapadnięcie się na prawie metr😅 Popołudniem pojechaliśmy nad jezioro na spacer i podziwiać zniżające się słońce. Piękny jest to region, na tyle że ciężko w naszych głowach znaleść inne tak dzikie i piękne miejsce, ale niestety niesie to za sobą przeszkody, takie jak jak brak dróg, infrastruktury czy innych wygód do których przywykliśmy w Europie. Tras zarówno tych spacerowych, jak i narciarskich jest stosunkowo mało, może tak jak Gruzja, jeszcze to rozwiną, ale na razie jest dziko!❤️Read more
TravelerAch te konie , nie zmarzlliscie pozdrawiam ❤️😘😃
Beata DawidowiczNa słoneczku było ciepło❤️