Oud - Beijerland

Miasteczko, w którym wykonywaliśmy prace przy zieleni miejskiej. Było to największe miasto, w którym pracowaliśmy. Przez cały rok była tutaj jakaś praca.
Na jednym ze zdjęć widać jak rodzice czekają na swoje dzieci przed szkołą. Sklepiki przydomowe. Rowery do przewożenia małych dzieci oraz bociana z imieniem dziecka. Zdały się takie i podobne symbole przy domach, w których rodzice wkrótce spodziewali się potomstwa.
Na ostatnim zdjęciu widać ile niestety plastykowej żyłki od kosy ląduje w trawie. Kosimy ją żeby ładnie wyglądało ale zostaje dużo plastiku.
Tutaj również poznaje i pracuje przez pewien czas ze Słowackimi Romami. Ludzie przesympatyczni, pomocni i weseli, praca z nimi była przyjemnością.Leia mais