- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Aug 7, 2018, 7:09pm
- 🌙 14 °C
- Altitude: 2,378 m
- PeruArequipa16°23’37” S 71°31’53” W
Arequipa, miasto do którego chcę wracać
August 7, 2018 in Peru ⋅ 🌙 14 °C
Po zatłoczonej, brudnej, brzydkiej i obezwładniającej hałasem Limie, Arequipa wita nas panoramą gór i kolonialną architekturą. Nic dziwnego, że wszyscy z miejsca poddajemy się jej urokowi, i zastanawiamy, czemu tak długo zajęło nam dotarcie tu ( i czemu przewidzieliśmy na nią tylko dwa dni.....).
Przed bramę hostelu Casa de Leonardo dojeżdżamy przez labirynt nastrojowych uliczek. Bramę, która otwiera się na (czy już wspominałam) kolonialny dziedziniec z fontanną, palmami, kaktusami i niesamowitym urokiem. Wbrew pozorom, po dwóch dniach w podróży, nasz największy zachwyt budzą nie wygodne łóżka, ale wyczekany (od tygodnia) i wymarzony gorący prysznic :))
Rano kolejna niespodzianka: śniadanie al fresco. Z obowiązkowymi jajkami i bananami, ale dla urozmaicenia jest przepyszne awokado.
Planowo mamy się tu zacząć aklimatyzowac, ale nie możemy jakoś wykrzesac w sobie entuzjazmu dla żadnej z dwóch aklimatyzacyjnych opcji. Wyjazd na jeden dzień do kanionu Colca(opcja A) to pobudka o 3 rano, i perspektywa 2x4h w autobusie, z 2-3h w samym kanionie. Mało atrakcyjna w dowolnych okolicznościach, a w kontekście ostatniej wycieczki do mangrowców całkowicie odstręczająca. Z kolei plan B, czyli wspinaczka na wulkan Misti, wymaga co najmniej dwóch dni - pomimo, że Misti jest bliżej, opcji wyjścia z przewodnikiem do połowy, i wcześniejszego powrotu, niestety nie ma. Poza tym, co tu ukrywać, zwiedzanie samej Arequipy pociąga nas bardzo...Wdrażamy więc w życie plan D (C zakładał wycieczkę do wodospadu, ale niestety ze względu na porę suchą, nie było pewności, że wodospad istnieje) - czyli wędrowanie po kolonialnych uliczkach i dziedzińcach, odkrywanie smaków kuchni andyjskiej, spotkanie z Juanitą, i dokumentowanie wszystkiego na zdjęciach 😊.
Jak się okazuje, decyzja jak najbardziej słuszna, jako że po dwóch dniach planu D mamy wciąż niedosyt, i już planujemy żeby wrócić tu w dniach po Cuzco i Titicaca. Może wtedy zdecydujemy się wykonać plan A i B 😉.Read more
Traveler Tez bardzo lubie to miasto, przyciaga - zarowno ze wzledu na piekna pogode, jak i widoki.