Satellite
Show on map
  • Day 4

    Wycieczka dookoła wulkanu

    July 4, 2023 in Spain ⋅ ☀️ 25 °C

    Jednak ruszamy zwiedzać :-). Po dwóch dniach leżakowania nawet największe leniwce zgodziły się ruszyć w celach zwiedzania okolicy. A ponieważ wysepka jest maleńka, zwiedzanie okolicy oznacza objechanie tejże wysepki, czyli wulkanu. Po krótkich pertraktacjach przy wypożyczaniu auta - „jest nam wszystko jedno, który model” „tak się nie da. musicie się zdecydować jaki model chcecie, tu jest cała lista. Nie da się inaczej zamówić”. „OK, niech będzie to.” „A, nie, tego od jutra się nie da. Od jutra dostępny tylko citroen C3.” No to wybieramy C3…
    Trasa przejazdu prowadzi nas dookoła wyspy (jak na załączonym obrazku), początkowo na północny wschód, i początkowo krajobrazy dość rozczarowują. Głównie zarośnięte chaszczami zbocza, a nad samym morzem parki komercyjno - industrialne, hipermarket za hipermarketem. I do tego większość budynków w stanie mocno zaniedbanym. Za to po odbiciu w głąb wyspy ( i w górę zboczy wulkanu) sceneria zdecydowanie zyskuje na urodzie. Odwiedzamy barranco de la vace (do którego wycieczkę trzeba będzie powtórzyć, bo udało się nam nie tylko podjechać ze złej strony, ale także ominąć najpiękniejszą część), zachowany krater wulkanu Caldera de Bandama, i dwa rzeczywiście urokliwe miasteczka (Teror i Firgas) . Zastanawiająca jest różnica pomiędzy całością architektury (dość przaśną) i autentycznie zjawiskowymi starymi dzielnicami malutkich miejscowości. Można by pomyśleć, ze winny jest trudny teren, ale nie - zarówno Teror jak i Firgas położone są na tak stromych stokach, ze na pewno nie było tam łatwo budować.
    Na zakończenie wycieczki prawdziwa nagroda. Tak jak wschodnia cześć wyspy jest mało ciekawa (za to mocno uprzemysłowiona), zachód i północny zachód zapierają dech w piersiach. Strome zbocza wpadają prosto w ocean, droga wije się morderczymi serpentynami, (nasz C3 ledwie zipie), oddzielona od przepaści tylko malutka barierką. Góry mienią się wszystkimi kolorami (głównie wszelkie odcienie rudości i czerwieni, ale połączone z zielenią i fioletem, pasy iście jak na Ausangante w Peru), ocean oczywiście zjawiskowo zielony. I zabudowania tylko w dolinach rzek, nie zaburzają piękna natury. Także jeśli zwiedzać Gran Canarie, to zdecydowanie kierunek: zachód.
    Read more