Na wydmie plaży de Bolonia

Nie chce nam się stąd ruszać. Chyba odpuścimy Sewillę-
Nie chce nam się stąd ruszać. Chyba odpuścimy Sewillę-
Piekarnik bez termoobiegu- 38 st . Wieża Giralda, Alcazar, Katedra i prędko do kampera. Dobrze że stoimy sami na olbrzymim parkingu- załączyłem silnik i klime na maksa
Zwiedzamy Sentil de Bodegas - miasto z domami wciśniętymi w skały. Temperatury troszkę niższe niż w Sewilli
Całodzienna piesza wycieczka po ścieżce króla. 34 st C. Ale wietrzyk mocno schładza. Zabrane z zamrażarki wody gazowane też robią robotę. Zmęczeni ale nasyceni widokami.
Jaskinia z malowidłami z przed 42000lat. Największy stalaktyt na świecie ( 32m). Przed nami droga powrotna . Za 8 dni musimy być w domu.