Satellite
Show on map
  • Day 11

    Pamplona

    August 29, 2023 in Spain ⋅ ☁️ 14 °C

    Rano jak nowo-narodzeni byliśmy gotowi na kolejny etap wędrówki. Dzisiaj prognozy pogodowe wskazywały zdecydowanie lepszą aurę, nie deszczową, troszkę wietrzną i bardzo znośną temperaturą. Po kawie w miejscowym barze ruszyliśmy w trasę. Generalnie w dół, z dużą ilością stromych podejść, na szczęście szybko się kończących. Jak to we wtorki w Hiszpanii bywa, całą drogę do Pamplony wszystko było zamknięte i tylko marzenie o zimnym piwie pomału zamieniało się w natręctwo. Dopiero na przedmieściach stolicy Navary, po przejściu mostu pamiętającego czasy rzymskie, który był częścią drogi Pompejusza, pokazały się ratujące życie otwarte bary.
    Podczas dzisiejszej trasy, mniej więcej w połowie drogi, w małej wiosce Zabaldika, pojawiły się dwie alternatywne drogi, jedna dołem wzdłuż rzeki, a druga drogą stromo w górę w pobliżu XII wiecznego kościoła Sw Szczepana, miejsca którego w ubiegłym roku nie udało nam się odwiedzić. Nic dziwnego, że Kasia bardzo chciała pójść górą, ja muszę przyznać nie bardzo. Na chwilę się rozstaliśmy, ja zostałem pilnować plecaków , a Kasia śmignela na górę. Nagrodą było wejście na wieżę kościoła, gdzie można było walnąć w dzwon. No i tak to właśnie zrobiła, dzwon było słychać na dole, a być może i w Pamplonie. Ten dzwon okazało się że jest zrobiony z brązu i jest najstarszym w Nawarze. Poczym wróciła na dół i namówiła mnie aby tam pójść razem i było warto. Kościół XII wieczny z pięknym barokowym ołtarzem z rzeźbami wielu świętych w głównej nawie, rzadko kiedy prezentowanych w takim składzie, oprócz pewniaków takich jak Jezus i Maria, Jan i Piotr, byli tam Święta Rita, Barbara, Katarzyna ze Sieny, Maria Magdalena, Sebastian oraz Święty Stanisław Biskup, piękny akcent polski. Po tej ciekawej wizycie
    ruszyliśmy w dalszą drogę, alternatywna, Camino San Estaban czyli Sw. Szczepana już do Pamplony. Pamplona jest przesycona ciekawymi historiami i wydarzeniami z czasów średniowiecznych ale już o nich nie będę pisał. Może tylko to, że to miasto jest miejscem założenia towarzystwa jezuickiego. Podczas obrony tego miasta został zraniony Ignacy Loyola I w czasie rekonwalescencji odkrył powolnie do kapłaństwa i założył zakon.
    W kościele San Estaban dostałem kartkę po polsku skierowaną do pielgrzymów, pozwolę sobie skopiować część bo bardzo mi się podobało:
    "1. Błogosławiony jesteś pielgrzymie jeśli odkrywasz, że droga otwiera Twoje oczy na to co niewidoczne
    2. Błogosławiony jesteś pielgrzymie kiedy kontemplując drogę odkrywasz, że ma ona wiele imion i znaczeń
    3. Błogosławiony jesteś pielgrzymie kiedy Twój plecak powoli się opróżnia, a Twoje serce nie może pomieścić tak wielu rodzących się uczuć i emocji.
    4. Błogosławiony jesteś pielgrzymie,jeśli na tej drodze spotykasz siebie samego, odkryjesz dar jakim jesteś i co jest w Twoim sercu..."
    Read more