Stepancminda

Po winnych przygodach wyruszyliśmy nad jezioro Annanuri, gdzie zwiedzaliśmy popularny, mały kościół, a kiedyś zamek. Był to nasz przystanek na drodze na Kaukaz, pod sam Kazbek. Przejechaliśmy całą historyczną Gruzińską Drogę Wojenną, która prowadzi w poprzek gór Kaukazu. Było ciekawie, szczególnie ze wyprzedzanie na trzecieciego, jazda pod prąd kilometrami, wymuszanie pierwszeństwa czy też wyprzedzanie na zakrętach (takich o prawie 360 stopniach też) to dla Gruzinów żaden problem. Ale było pięknie! Dzień zakończyliśmy kolejną Gruzińską wyżerką, winem i grami karcianymi🏔️Baca lagi