Ostatni dzień w Portugalii

Ostatni dzień był jednocześnie naszym najcieplejszym dniem całego pobytu. Większość dnia spędziliśmy nad basenem, gdzie opalaliśmy się, czytaliśmy, graliśmy w siatkówkę i cieszyliśmy się błogim odpoczynkiem. Obiad zjedliśmy w lokalnym barze w naszej wiosce, a na wieczorną wycieczkę pojechaliśmy nad ocean oglądać nasz ostatni portugalski zachód słońca. Wyjeżdżaliśmy już o 5 rano w sobotę, a około 14 lądowaliśmy w Poznaniu. Jesteśmy już bezpiecznie i domu, to była błogo relaksująca podróż, aż do nas niepodobna😅 Czytaj więcej