• Santorini

    2. oktober 2021, Grækenland ⋅ 🌬 21 °C

    W tym dniu próbuje greckiego fastfooda czyli pite gyros z baraniną. To przebiło sałatkę grecką! Jedno z lepszych dań, które jadłem i też tam wracałem. To jest po prostu genialne.
    Postanowiłem też wyjść w góry i odwiedzić starożytną osadę po drodze mijając jedną ze świątyń, umiejscowioną na górze z panoramą na pobliskie miejscowości. Pogoda była lekko wietrzna ale do wytrzymania, aż do pewnego momentu. Do momentu kiedy musiałem przejść granią na drugą stronę góry. Wiatr był tak silny, że po dwóch próbach przejścia musiałem zawrócić bojąc się, że mnie zrzuci z góry i byłem zrezygnowany, postanowiłem wracać i obmyślać inny plan na dzień. Ale w tym momencie dostrzegłem dwójkę osób idących w moją stronę właśnie tą granią. Oni wracali z wiatrem, a ja musiałem iść pod wiatr. Ale postanowiłem, że zrobię jeszcze jeden atak przejścia tylko tym razem cały ten odcinek podzieliłem sobie na mniejsze odcinki i po ciężkim kawałku chowałem się na chwilę od wiatru. Udało się!
    W tym wietrze zadzwonił też do mnie Przemek czy jestem chętny na Maroko? To musiała być szybko odpowiedź. Wiedziałem co chce ale musiałem to wszystko jeszcze potwierdzić. Następnym moim celem była winiarnia i w drodze do niej zauważyłem miejsce produkcji lokalnego piwa "osiołka". Na drodze dostrzegłem też rosnące opuncje, granaty, pistacje? I inne rośliny.
    Læs mere