• Jbel Toubkal

    October 17, 2021 in Morocco ⋅ 🌙 8 °C

    No to przyszedł ten dzień! Wstajemy nocą, szykujemy się, grubo ubieramy, bierzemy plecak na pół (ja z Pawłem, a Przemek z Izą) zakładamy czołówkę i ruszamy w drogę!Ledwie wyruszając byłem trochę rozczarowany widząc tylu ludzi idących tym samym szlakiem i blokujących nas i tych z szybszym tempem.
    Ale na szczęście to trwało tylko chwilę! Przewodnik już nas poznał i zaczęło się jego "jalla, jalla" i prowadził nas małymi obejściami i to dzięki jego doświadczeniu szybko ominęliśmy większość tych ludzi i tylko w swoim towarzystwie i w swoim tempie atakowaliśmy szczyt! Były odcinki łatwiejsze i trudniejsze. Było ciemno i zimno, ale każdy z nas chciał zdążyć na wschód słońca na szczycie.
    Udało się !
    Zdobyliśmy Toubkal! Mój pierwszy czterotysięcznik! I to nawet chwilę przed wschodem! Było zimno, ale każdy z nas był zadowolony!
    I w tym momencie swoją klasę pokazał przewodnik, zawołał nas i wyciągnął ze swojego plecaka gorący czaj z dużo ilością mięty i cukru... To było najlepsze co mógł zrobić! Każdy z nas wziął po kilka łyków i jeszcze chwilę podziwialiśmy góry ze szczytu. Kilka zdjęć i schodzimy do schroniska, a z niego od razu do Imlil i powrót do Marrakechu. Schodząc zatrzymujemy się na przerwę w jednym z miejsc gdzie wchodzi Pan i rozkłada swój mini sklepik gdzie można usiąść i coś przekąsić, napić się.
    Read more