Po dość wczesnej pobudce przejchaliśmy ok. 180 km znad fiordu Geiranger do położonego w samym sercu południowej Norwegii parku Jotenheimen, czyli domu śpiących olbrzymów :) Park obejmuje teren najwyższego masywu górskiego w Norwegii; na jego terenie znajduje się także najwyższy norweski szczyt. Po dotarciu na skraj parku wyszliśmy w góry na krótki, bo kilkugodzinny trekking do przełęczy Bessevegnet, gdzie na dwóch różnych wysokościach prawie stykają się dwa jeziora - błękitne Gjende i ciemnogranatowe Bessevegnet. A w drodze powrotnej natknęliśmy się na stado pasących się reniferów :) Nocowaliśmy po raz pierwszy 'na dziko', nad jeziorem Gjende.Baca lagi