- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 14
- Tuesday, September 30, 2025 at 5:35 PM
- ☁️ 22 °C
- Altitude: 267 m
SpainMeis42°27’49” N 8°44’32” W
Santa Maria da Armenteira
September 30 in Spain ⋅ ☁️ 22 °C
Dzisiejszy dzień chciałbym zacząć od zdania wypowiedzianego chyba przez Konfucjusza, a mianowicie jeśli upadasz na twarz to znaczy, ze nadal posuwasz się do przodu. Tak się czułem większość dnia, chyba głównie przez drogę, która wbijała się wręcz można powiedzieć w niebo, ale również chyba pojawił się dzień kryzysowy, duże słońce i bóle wszystkiego co sobie można wyobrazić. Przeszliśmy 23.5 km i "total accend" jak to mówi Garmin powyżej 600 metrów. Na szczęście, nie ukrywam, widoki były cudowne, ale niestety zdjęcia tego nie są w stanie oddać, także głównie pozostaje zachować je głęboko w pamięci .
Przechodziliśmy przez miasteczko Pojo, gdzie znajduje się przepiękny klasztor którego początki sięgają VII wieku, początkowo prowadzony przez Benedyktynów jako opactwo, później opuszczony a nastepnie przejęty przez zakon militarny Mercedarians, którzy opiekują się nim do dzisiaj. Do trzech ślubów generalnie obowiązujących w zakonach (czystości, ubóstwa i posłuszeństwa) ma on jeszcze jeden, a mianowicie umrzeć za kogoś kto jest w niebezpieczeństwie lub traci wiarę.
Następnie zapuściliśmy się na chwilę do nie dużego, urokliwego rybackiego miasteczka, znanego z dużej ilości zabytkowych i kolorowych herreros znajdujących się w pobliżu wody. Tam pokrzepilismy i wzmocniliśmy się przed kolejnym zdobywaniem góry.
W nagrodę mamy piękny nocleg u sióstr Cysterianek. Należał ten klasztor do Cystersów jako opactwo od XII wieku ale w XIX wieku zostali oni pozbawieni tej wlasnosci i został opuszczony i popadł w ruinę, dopiero w 1989 r przejęły to miejsce siostrzyczki, które przeniosły się tu z Navara. Obecnie mieszka ich tutaj 9. Wieczorem idziemy do ich kaplicy posłuchać ich śpiewu i otrzymać specjalne błogosławieństwo dla pielgrzymów.
Siostry Cy sterianki są w zasadzie gałęzią benedyktyńską, są one zakonem kontemplacyjnym i ich regułami jest praca i życie w prostocie, milczeniu i oddaleniu od świata. Kluczowym elementem jest liturgia godzin, która odmawiają wspólnie wielokrotnie wciągu dnia i nocy. Musimy się zachowywać spokojnie i po cichu, bo to był warunek pozostania u nich, także zaraz idziemy spać. Jutro czeka nas długu ale bardzo urokliwy dzień.Read more





























TravelerSzacun Kochani,my już w domu i już zazdrościmy słońca i ...samozaparcia