Dzień wcześniej rozbiliśmy się w okolicach Kjeragu na biwaczek i po przejrzeniu internetów okazało się że jest tu całkiem niezły rejon wspinaczkowy którego początki sięgają 94-97. Drogi całkiem niezłe takie wspinanie 3D ale po ostatnim braku wspinaniu byliśmy nieźle kwadratowi. Co ciekawe pod każdym rejonem gdzie był okap spełniał on rolę kibelka dla owiec, następnym razem jak będziemy musimy spr czy to reguła czy tylko nam się tak przytrafiło. Powspinalismy się do 15 i pocisnęliśmy w drogę powrotną w stronę promu.Les mer