Po małych przygodach z przerzucaniem bagaży na lotnisku i odebraniem Pio w sapporo udało się nam w końcu dotrzeć do premium cabin, który jest mocno na styk dla 5 osób. Z ciekawostek dostaliśmy auto w stanie agonalnym które przekazał nam jakiś Amerykanin polskiego pochodzenia bez umowy papierów :D na pytanie gdzie mamy je zostawić stwierdził że gdzieś tam na parkinguLeer más