- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Feb 4, 2023, 3:19pm
- 🌬 26 °C
- Altitude: 23 m
- Puerto RicoViequesPunta Arenas BarrioResolucion (historical)Laguna Arenas18°6’54” N 65°34’30” W
Tree, hill, beach and rum
February 4, 2023 in Puerto Rico ⋅ 🌬 26 °C
Dzień zaczął się od oglądania drzewa, drzewa kapokowego dla ścisłości. W wierzeniu Indian Taino było to drzewo początku wszystkich kolorów i życia. To które oglądaliśmy ma około 300 lat. Dzięki anatomii dolnego pnia i górnych korzeni było wykorzystywane do budowy jednoczęściowych łodzi. Nasiona były wykorzystywane do leczenia astmy i chorób nerek. Do czasu wynalezienia syntetyków wszystkie kamizelki ratunkowe, siedzenia w samolotach i samochodach były robione właśnie z kapoku. Jest on lżejszy od korka około 8 razy i ma pięciokrotnie większą wyporność niż korek. Dla prezerwacji wody zrzuca wszystkie liście w lecie. Co 5-10 lat produkuje kwiaty, które otwierają się w nocy i mają dość specyficzny można powiedzieć nieprzyjemny zapach, który przyciąga nietoperze pomagające roznosić pyłek.
To tyle o drzewie. Ruszyliśmy dalej z zamiarem zdobycia najwyższej góry na wyspie Monte Pirata. Niedawno otwarta droga asfaltowa /szlak wydawałoby się daje łatwy dostęp, ale intensywność nachylenia uczyniła to dość niezłym wspinaniem. Udało się w końcu wdrapać na 300 metrów, a nagrodą był wspaniały widok. Widać było całą wyspę i dodatkowo Culebra i Puerto Rico były również doskonale widoczne. Świętowaliśmy naszą zdobycz piwkiem, które wspięło się razem z nam na górę.
Następny etap to oczywiście plaża, która była jedynym słusznym wyborem aby ukoić zmęczony nogi i spocone umysły. Dotarliśmy do Punta Arena, a za czasów amerykańskiej marynarki zwanej plaża Zieloną. Armia nazwała wszystkie plaże kolorami dla łatwości porozumiewania.
Bardzo piękna plażyczka, osłonięta od wiatru i kiedyś słynąca z pięknej rafy. Niestety rafa zniknęła dzięki huraganowi Maria i jeszcze nie zdążyła się odbudować.
Niedaleko jest zlokalizowana destylarnia rumu o nazwie Crab Island, powstała ona w grudniu 2019 roku i odwiedzając ją trafiliśmy na lokalny zespół grający karaibskie rytmy, powodujące chęć do tańca i chęć na rum. Rum tym razem doskonały, smak jego poprawił się znacznie od zeszłorocznej wizyty.
Jadąc już do domu zatrzymaliśmy się na bardzo długim sztucznie zrobionym nabrzeżu zwanym Mosquito Pier, jeszcze z czasów marynarki licząc na ładny zachód słońca, było pięknie, ale bez zachodu, bo słonko zakryły chmury.
W doskonałych nastrojach ruszyliśmy do domu i później na obiad do miasta.Read more
Brawo!!!💞 [Jo]
Z chęcią bym też wypiła z takiego słoiczka😭🤤❤️ [Jolanta]
Traveler Wujcio, dzięki Twojej opowieści wreszcie się dowiedziałem, skąd wywodzi się kapok, popularna nazwa kamizelki ratunkowej 🤔🤗
Tom Miaskowski Teraz się cieszę jak uda mi się znaleźć coś ciekawego 🍻