- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 1
- Wednesday, January 18, 2023 at 11:09 AM
- ☁️ 4 °C
- Altitude: 199 m
United StatesGeneral Mitchell International Airport42°56’51” N 87°53’56” W
Leaving Milwaukee
January 18, 2023 in the United States ⋅ ☁️ 4 °C
Zaczynamy dzisiaj naszą ucieczkę od ponurości i niskich temperatur. Jak to zwykle bywa, pierwszy dzień w podróży nic ciekawego zazwyczaj nie oferuje, oprócz miłego uczucia zbliżającego relaksu ... Poranne piwo, sprawdzanie bagaży, kolejny piwny zasilacz w drodze na lotnisko potem jedno aluminium do Atlanty i drugie do SanJuan.
Wszystko poszło bardzo sprawnie. Zakwaterowaliśmy się około północy w lubianym przez nas maleńkim hoteliku przy Calla Fortaleza i jeszcze wybraliśmy się na spacer po starym mieście. San Juan szykuje się do największej imprezy roku San Sebastian Festiwal, który potrwa od 19- 22 stycznia. Podobno ma uczestniczyć w nim nawet do 80 tysięcy ludzi . W ciągu ostatnich 2 lat coroczne obchody wstrzymano z powodu Covida, także wszyscy entuzjastycznie się szykują.. Stare miasto całkowicie odcięte jest od ruchu samochodowego. Na wszystkich ulicach, a szczególnie na Calla San Sebastian pełno jest barów, straganów, muzyki i tańców... A nam udało się w tę noc poprzedzającą SanSe 2023, poczuć wyjątkową atmosferę zbliżającej się imprezy. Odwiedziliśmy parę barów, w tym kultowy La Factoria, posłuchaliśmy gorących rytmów ulicznych, poczym wróciwszy do hotelu po drugiej godzinie w nocy padliśmy wyczerpani i nasyceni szczególną atmosferą Starego San Juan.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 2
- Thursday, January 19, 2023 at 6:51 PM
- 🌧 24 °C
- Altitude: 6 m
Puerto RicoQuebrada Caguabo18°17’47” N 67°13’5” W
Anasco, Puerto Rico
January 19, 2023 in Puerto Rico ⋅ 🌧 24 °C
Uroczy dzień, pod każdym względem udany, pełen miłych akcentów. Bez problemu opuściliśmy nasz przyjazny hotelik, gdzie uprzejmy pan taksówkarz czekał już na nas i sobie znanymi dróżkami wyprowadził nas z nieprzyjaznego dzisiaj dla samochodów Old San Juan. Na lotnisku pobraliśmy samochód, o dziwo tym razem bez kolejki i ruszyliśmy w stronę naszej bazy na kolejne 4 noce. Po drodze zakupy w markecie . Reszta dnia upłynęła nam na leniuchowaniu i gapieniu się w siną dal ... Totalny relax, jedyny wysiłek jaki podjęliśmy to sprawdziliśmy jak ciepła jest woda... Ciepła. Widok z naszego miejsca jest po prostu piękny, przez chwilę popadało, ale zachód słońca pomimo chmur nie rozczarował... Będzie wspaniale się spało w rytmie szumu fal.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 3
- Friday, January 20, 2023 at 1:08 PM
- ☀️ 27 °C
- Altitude: 8 m
Puerto RicoPlaya Aguila17°58’42” N 67°12’36” W
Playa El Combato and Cabo Rojo
January 20, 2023 in Puerto Rico ⋅ ☀️ 27 °C
No cóż kolejny dzień w bajce jakoś trzeba opisać. I tak naprawdę nie wiadomo jak. Obudziliśmy się z uśmiechem na widok delikatnie zaglądającego przez okna wschodzącego słońca i takim samym ciepłym uśmiechem pożegnaliśmy słonko zachodzące gdzieś tam daleko w morzu karaibskim, z troszkę innym zestawem kolorów, ale nadal bardzo ciepłych. Powitały nas raniutko kufelki napełnione złocistym zimniutkim piwem, które również towarzyszy nam teraz łagodząc i upiększając cały pięknie spędzony dzień.
Dzisiaj ruszyliśmy na południe gdzie pierwszym celem była playa El Combate. Po około godzinnej jeździe dotarliśmy do celu i ruszyliśmy szlakiem, który poprowadził nas najpierw malutką dżunglą z kaktusami w różnym stanie dostojności, pięknymi kwiatami, które mieszały się dość często z kolczastymi roślinkami. Idac cały czas na południe po prawej stronie towarzyszyło nam co prawda niewidoczne, ale mrukliwe morze karaibskie, a po lewej płytka laguna gdzie głównie mieszkaja ptaki i małe rybki , skąd od czas do czasu zalatuje mocnym słonawym zapachem ryb. Po kilku km dotarliśmy do miejsca gdzie laguna i morze połączyło się razem i pojawił się znak informujacy, że poza nim wstęp jest dozwolony tylko dla ptaków. Nie identyfikując się dzisiaj z ptakami, nastawieni bardziej na delfiny, zawróciliśmy w stronę morza. Nic poza szumem fal, naszych kroków, szeleszczących liści poruszanych ciepłym powiewem subtropikalnych pasatów, nie zakłócało pięknego balansu pomiędzy nami, a tym wszystkim przez następne parę kilometrów. No, w końcu trzeba było buchnać się do wody, co zrobiliśmy z wielką przyjemnością. W końcu ruszyliśmy dalej poruszeni bardziej chęcią zobaczenia co jest dalej, niż chęcią zmiany tego co jest.
Po małym posiłku w barze na plaży opuściliśmy piękna Playa Combate i pojechaliśmy do Cabo Rojo. Byliśmy tam już wcześniej dwukrotnie, wiele lat temu z dziećmi i w ubiegłym roku sami, podziwiając latarnię morską i wspaniałe klify ja otaczające. Tym razem chcieliśmy przede wszystkim zajrzeć na znajdująca się w pobliżu, tuż poniżej latarni malutką, w kształcie księżyca, Playa Sucia. Ponowna kąpiel i ruszyliśmy odkrywać nowe klify. Pokazały się nam piękne widoki. Ba, natknęliśmy się nawet na małą, osobistą plażę schowana w dole pomiędzy skałami. Trzeba czasami zostawić rzeczy na później także tylko ją zapamiętaliśmy...
Do domku dotarliśmy już po zmroku, ale czekała na nas niespodzianka od gospodarzy. Kiść zielonych bananów z przepisem na ich zrobienie. Po przeczytaniu wydał nam się nieco skomplikowany, ale na pewno spróbujemy. Ja chyba będę jedynie moralną podporą dla Kasi, bo to chyba trochę wyższa szkoła jazdy. Do tego były zostawione liście bananów troszkę podwedzone i aromatycznie pachnące. Jak się za to zabierzemy na pewno będzie relacja. No to chyba na tyle dzisiejszych opowieści..Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 4
- Saturday, January 21, 2023 at 4:32 PM
- ⛅ 25 °C
- Altitude: 229 m
Puerto RicoLa Tosca18°18’30” N 67°12’12” W
Playa De Anasco and Balneario De Anasco
January 21, 2023 in Puerto Rico ⋅ ⛅ 25 °C
Jest pewnym kłopotem opisywanie rzeczy pięknych, które się nie zmieniają. Przyjemność stagnatyczna jest po prostu nie opisywalna, nie ma tu szybko zmieniających się obrazów, poruszen umysłowych, zmian lokalizacji i tak dalej. Po prostu duży kłopot aby się tym dzielić, ale myślę że zdjęcia może troszkę pomogą .
Dzisiaj mało używaliśmy samochodu, ale za to schodziliśmy plaże we wszystkich możliwych kierunkach. Udaliśmy się na malutką plazyczke zaraz koło naszego domu. Była malutką perełka tylko dla nas. Palma z cieniem, piasek suchy i mokry do wyboru, suche drzewo do siedzenia i morze Karaibskie do moczenia. Po drodze fajne roślinki, drzewa bananowe i tropikalne kwiaty.
Następny etap naszego dnia to krótka jazda jeepem na kolejną plaże. W plażowym barze oprócz mojito uraczylismy się miejscowymi smakołykami. Chcieliśmy zobaczyć jak smakuje mofongo to co mamy zrobić z naszych bananów, było pyszne. Myślę że przekonało nas by wkrótce podjąć próbę. Do tego małe kawałki różnych rzeczy włącznie z tutejszym serem usmażone na gorącym tłuszczu, na pewno nie zdrowe, ale bardzo pyszne, a do tego smakowite Mojito, które pozwoliło szybko zapomnieć co zrobiliśmy sobie z produkcją głównie złego cholesterolu.
Snuliśmy się po plaży aż do zachodu słońca po czym wróciliśmy do domku aby słuchać fal i raczyć się dalej doskonałym napojem.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 5
- Sunday, January 22, 2023
- ⛅ 27 °C
- Altitude: 2 m
Puerto RicoQuebrada Caguabo18°17’46” N 67°13’6” W
Cascadia Gozalandia
January 22, 2023 in Puerto Rico ⋅ ⛅ 27 °C
Rutyna, ten sam widok po otworzeniu oczu... Ten sam orzeźwiający, zimny napój na dzień dobry w tym samym miejscu na naszym " podwórku". Ale tylko do dzisiaj.... Czy niestety ? Okaże się jutro, kiedy zmienimy miejsce zamieszkania na kolejne 4 noce w Puerto Rico. Ale dzisiaj jest niedziela, więc jak na niedzielę przystało, po opuszczeniu naszego podwórka pierwsze ruchy skierowaliśmy w stronę Kościoła. Dzisiejsza Msza święta w Puerto Rico była piękna. Język hiszpański w swoim brzmieniu upiększa jeszcze bardziej liturgię. A jej dzisiejsi uczestnicy z kościoła pod wezwaniem świętego Antoniego utwierdzili nas, że wyznawanie wiary ma się tutaj dobrze i wręcz rozkwita. Pełen kościół, piękny, wymowny śpiew, w miejscowych rytmach i przyjazność obecnych tutaj ludzi, wywołało w nas mnóstwo pozytywnych odczuć. Prosto z kościoła, a właściwie bardzo kręto, bo zawiłymi, wąskimi drogami wyruszyliśmy przez małe okoliczne osady w drogę do zagadkowo brzmiącej Gozalandii, miejscowego wodospadu, a właściwie dwóch. Miejsce okazało się przeurocze, całkowicie warte$10 za wygodny parking. Ku naszemu własnemu zadziwieniu, z przyjemnością zanurzyliśmy się w zimnej, słodkiej wodzie... Krioterapia. Co dla niektórych Puerto Rikanczykow, albo Florydzian nie było to tak oczywiste i wielu z nich tylko podziwiało odważnych na sidelines. Dwa wodospady, dwie kapiele mnóstwo schodów wiodących z jednego wodospadu do drugiego przez bajkowy rainforest , dwa piwa na głowę, przed i po wodospadach i pamiątkowe zdjęcie na krześle z Gozalandia. I życzenie, że może kiedyś powrócimy tu z wnukami, bo mamy w sobie głębokie poczucie, że uwielbialyby to miejsce. Potem jeszcze mojito w nasz ulubionym barze plażowym i krótki spacer na plaży... Gdzie słoneczko już daje znać, że zaraz nieubłaganie zajdzie .. więc szybciutko ruszamy do pobliskiej restauracji na słynne tu empanady z do wyboru do koloru nadzieniem i dziś z tego już miejsca obserwujemy ostatni dla nas zachód Słońca w Anasco...Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 6
- Monday, January 23, 2023 at 3:28 PM
- ☀️ 27 °C
- Altitude: 67 m
Puerto RicoRafael Hernandez Airport18°30’24” N 67°7’24” W
El Faro De Rincon and Survival Beach
January 23, 2023 in Puerto Rico ⋅ ☀️ 27 °C
Tak naprawdę to ten footprint powinien się nazywać Cueva del Indio Beach, a jeszcze dokładniej Casa Pepa by the Reef, bo dotąd dojechaliśmy i tu spędzać będziemy kolejne 4 dni. No ale o tym i innych nowych miejscach później.
Tym razem nasze poranne aktywności zawierały pakowanie się i żegnanie z "naszym domkiem". Poszło sprawnie i wkrótce byliśmy w drodze, gotowi na nowe przygody i odkrywanie na nowo kolejnych fajnych miejsc. Pierwszym takim miejscem była latarnia w Rincon. Usytuowana strategicznie na górce, tak aby wszyscy na wodzie, w razie potrzeby mogli ją błyskawicznie znaleźć, a ci znajdujący się u stóp latarni, górka oferuje doskonały punkt obserwacyjny. Jest to miejsce gdzie Morze Karaibskie łączy się z Oceanem Atlantyckim, co prawda granicy tej nie widać, ale spotkanie tych wielkich obszarów wodnych powoduje to że fale idące z pod Ameryki Środkowej łączą się z falami podróżującymi z Afryki, co w efekcie końcowym daje bardzo długie i dość wysokie fale, czyli raj dla surferów. Nie jestem pewien ale chyba właśnie tutaj odbyły się mistrzostwa świata i być może były one pierwszymi. Po zakupie doskonałego napoju, na przykład orzeźwiającego mojito, można sobie go sączyć i podziwiać zdolności akrobatów na deskach. No i do tego ciekawą specyficzną atmosferę świata surfingowego.
Na południowej stronie, kultowe plaże takie jak Maria, Step Beach, są okupowane głównie przez miłośników pływania na desce, a na północnej Domes Beach. I w jej kierunku udaliśmy się na spacer. Trochę wodą, trochę piaskiem, później wzdłuż starego hiszpańskiego muru i torów kolejowych, którędy kiedyś wożono trzcinę cukrową. Piękne widoki i odgłosy najpiękniejszych otaczających nas rzeczy mieszających się w doskonałym balansie. Słońce nie zakłócone ani jedna chmurką, morze nie zakłócone słońcem, wiatr który roznosi słońce i daje falom tańczyć i ciepły, lekko wilgotny piasek plaży który daje Ci to wszystko chłonąć.
Troszkę się rozmarzylem, a tu trzeba było jechać dalej. Po około 50 minutach dojechaliśmy do naszej chyba najbardziej ulubionej plaży Survival Beach. Aby do niej się dostać należy przedrzeć się przez gęsta roślinność, wąska ścieżka mocno w górę, mocno w dół i tak przynajmniej kilkadziesiąt razy. Zajmuje to okolo 40-45 minut. Na koniec mój Zegarek Garmin powiedział mi, że czas na odnowę wynosi 25 godzin. Widok plaży leczy wszystko. Trudno to nawet dokładnie utrwalić, bo ani zdjęcia, ani filmiki tego nie oddają. Po nasyceniu zmysłów trzeba było wrócić i to ta samą drogą. Nie będę pisał co mi powiedział zegarek, ale za to program "fit" w telefonie nie przestawał bić brawo.😁
Po zakończeniu spacerku jeszcze tylko długie spojrzenie w dal, chwila na oddech i głęboki łyk wody i w drogę. Po półtorej godzinie tuż przed zmrokiem byliśmy już w Casa Pepa.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 7
- Tuesday, January 24, 2023 at 2:49 PM
- ⛅ 27 °C
- Altitude: 15 m
Puerto RicoPunta Las Tunas18°29’36” N 66°38’24” W
Cuevo Del Indio
January 24, 2023 in Puerto Rico ⋅ ⛅ 27 °C
Dzisiaj nie ruszyliśmy się nigdzie, no może po zakupy, aby uzupełnić rezerwy znikających dość szybko płynów. Okazało się, że zaraz po drugiej stronie ulicy mamy przepiękna plażę, a na prawo, intrygujący naturalny park, ze wspaniałymi łukami skalnymi i jaskiniami,do którego jednak droga okazała się bardzo uciążliwa, bo pełna wystających szpikulców skalnych. Ta mała ulica biegnąca przed naszym nowym locum - Casa Pepa, jest dość ruchliwa ale na szczęście szum morza i fal jest znacznie silniejszy i kamufluje ryk silników samochodowych.
Po szybkich i udanych zakupach, zapadła decyzja, że będziemy mieli na obiad Queen Snapper ( dorodna ryba zakupiona w miejscowym sklepie rybnym), oraz mofongo, obydwa dania pozostaną tajemnica do czasu ich zrobienia, także czekajmy cierpliwie. Najpierw, wspinaczka. Generalnie chcieliśmy nacieszyć się widokiem skał i wody, ale również zobaczysz co pozostawili po sobie Indianie Taino, potomkowie Indian Arawak, którzy najpierw zostali podbici przez Indian Caribe, którzy często zjadali swoich wrogów a później przez Europejczyków . Poszło im łatwo, bo Taino Indians generalnie byli pokojowi i nie lubili być zjadani, także szybko się poddawali wszystkim, tylko po to aby spokojnie sobie żyć dalej. W tych grotach pozostawili znaki zwane pteroglifami , które wyrażały chwile szczęścia, udane polowanie, zapoznanie się z ciekawą dziewczyną, udaną zabawę i tak dalej. Udało nam się wytropić parę skał, z tymi znakami, głównie dzięki spostrzegawczości Kasi.
Wspinaczka okazała się trudna, tak jak już wspomniałem, głównie z powodu ukształtowania terenu, niezliczone skaliste szpikulce, ale również częściowo z powodu wysokości. Po wspinaczce i podziwianiu niepowtarzalnych kształtów skalnych, w końcu dotarliśmy do plaży ciesząca się tylko nasza obecnością, małych oczek wodnych w skałach obmywanych burzliwymi falami, w których troszkę się pomoczylismy. Zdążyliśmy jeszcze uchwycić pierwszy w tym zakątku wyspy zachód słońca, na plaży, dosłownie po drugiej stronie naszej wspomnianej już ulicy.
Po powrocie do domu zaczęły się przygotowania do obiadu, który okazał się bajką, rybka po oczyszczeniu i natarciu ziołami według sekretnego przepisu Kasi została wsadzona na grill i osiągnęła perfekcyjna spozywalnosc po około pół godzinie, do tego doszły zielone banany przyrządzone w sposób Puertorikanski, w liściu bananowym z czosnkiem i w oleju po prostu bajeczka. Oczywiście to wszystko w smaku rumu nasączonego smakiem słońca.Read more

Tom MiaskowskiNo właśnie, dopiero zauważyłem podpisy i próby wysokościowe nie należą do moich ulubionych rzeczy😁
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 8
- Wednesday, January 25, 2023 at 4:31 PM
- ⛅ 27 °C
- Altitude: 14 m
Puerto RicoPunta Boquilla18°28’36” N 66°30’24” W
Mar Chiquita beach and La Poza de las Mu
January 25, 2023 in Puerto Rico ⋅ ⛅ 27 °C
Powolnymi ruchami uwolniliśmy się z nocnego wypoczynku i zaczęliśmy przygotowania do niezwykle aktywnego i szybkiego dnia.....haha, prawie się sam nabrałem, ale tak naprawdę to powolnymi ruchami poruszaliśmy się przez cały dzisiejszy dzień. Najpierw pojechaliśmy do oddalonej o 30 minut jazdy Mar Chiquita Beach. Przepiękna plaża bardzo unikalnie ukształtowana przez naturę, w postaci dość sporego oczka/basenu łączącego się tylko bardzo wąskim przesmykiem z Oceanem Atlantyckim. Warto wrzucić to miejsce na google, choćby po to aby zobaczyć zdjęcie z góry, piękny widok. Fale wpadają z impetem przez ten mały przesmyk i ma się wrażenie, że zatopią wszystko po drodze ale ich energia szybko się wyczerpuje i pozostaje tylko lekko podniesiona akcja serca.
Piękna woda i piasek.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w kolejnym urokliwym miejscu oddalonym zaledwie 10 minut od poprzedniego, i równie atrakcyjnym, na plaży La Poza de las Mujeres. Przepiękna plaża, raczej połączenie kilku różnych plaż, od piaskowych do kamiennych, szeregu oczek i półek skalistych z przelewająca się wodą i dość mocnymi falami. Dookoła krajobraz opuszczonych, powalonych domow, jakby nie dawne huragany zostawimy tutaj swoje bardzo wyraźne piętno... Tradycyjnie już na koniec naszegi dnia zdążyliśmy do naszego domku, na plażowe podwórko w sam raz na kolejny urokliwy zachód słońca...Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 9
- Thursday, January 26, 2023
- ⛅ 27 °C
- Altitude: 30 m
Puerto RicoPunta Las Tunas18°29’23” N 66°38’34” W
El Toilet Natural and La Poza del Obispo
January 26, 2023 in Puerto Rico ⋅ ⛅ 27 °C
Dzień upłynął głównie pomiędzy tymi dwoma miejscami. Zaczęliśmy od El Toilet, dziw natury gdzie połączenie ciekawej formy skalnej i burzliwego oceanu zrobiło złudzenie no tego no właśnie sedesu. Trochę było trudno znaleźć ale Kasia wypatrzyła mała ścieżkę, która nas tam zaprowadziła. Przepiękne dwie palazyczki oddzielone małym przesmykiem piasku no i dwie skały z małym przesmykiem na ocean. Do tego tak naprawdę nikogo nie było. Nie ma co tu pisać trzeba po prostu zobaczyć.
Potem nastąpiło przemieszczenie do La Poza del Obispo. Małego oczka wodnego oddzielonego od Atlantyku dość niskimi półkami skalistymi zatrzymującymi fale, które rozbijają się rzucały na kąpiących rozbity pył wodny.
Puerto Rico nigdy nas nie zawiodło dostarczając zawsze doskonałych przeżyć. To troszkę jak z piaskiem na plażach Puertorikanskich. Na każdej z geograficznych stron jest inny zawsze przyjemny ale raz biały raz żółty raz ciemny raz drobny a raz grubszy.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 10
- Friday, January 27, 2023
- Altitude: 43 m
Puerto RicoLaguna Zoní18°19’4” N 65°15’23” W
Getting to Culebra
January 27, 2023 in Puerto Rico
Można powiedzieć że to był dzień techniczny, mało barwny, a właściwie początkowo bardzo deszczowy i polegał na dojechaniu do San Juan, zrobieniu zakupów po drodze, oddania samochodu, odnalezieniu się z Henrykiem, naszym długoletnim miejscowym kierowcą i już teraz przyjacielem, z którego usług bardzo często korzystamy.
W czacie jazdy Henry, który najpierw powiedział że nie zna się na gotowaniu, dokładnie objaśnił nam sztukę robienia mofongo nawet pomógł dobrać specjalne zioła. Okazuję się że nie lubi gotować ale dokładnie obserwuje jak jego żona to robi.
Pewnie podejmiemy kolejną próbę z mofongo, uzbrojeni w tajemnicę robienia tego oryginalnego peuertorykanskiego dania pewnie już nie długo.
Potem już oczekiwanie na prom i powitanie z przyjaciółmi, gospodarzami Bożenka i Dareczkiem i Anitą, przyjaciółka Bożenki.
Wspólny obiad i opowieści i wieczorny odpoczynek.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 11
- Saturday, January 28, 2023
- 🌬 26 °C
- Altitude: 43 m
Puerto RicoLaguna Zoní18°19’4” N 65°15’23” W
Playa Zoni
January 28, 2023 in Puerto Rico ⋅ 🌬 26 °C
Obudziliśmy się do cudownego wschodu słońca i dość silnego wiatru. Po odpowiednio długim zapatrzeniu w budzący się dzień, ruszyliśmy na spacer zobaczyć naszą ulubioną plażę Zoni. O tej porze to jest ona zupełnie pusta wypełniona hukiem fal i wiatru. Coś co bardzo lubimy, pozwala powędrować myślom w zupełnie mało uczęszczane miejsca, które są tak dobre.
Generalnie dzień potem spędziliśmy na pracach domowych pomagając Darkowi w jego projektach i również oczekując na Jole i Johna, którzy dotarli do nas około 3 po południu. Potem już w komplecie plaża i kąpiele.
Wieczorny obiad był połączeniem przepysznych hamburgerów, mofongo i sałaty. Dobrze jest mieć specjalistę od grilla takiego jak John, który do perfekcji wykreował hamburgery. Nasze mofongo wyszło całkiem nieźle, ale potrzeba troszkę więcej wilgoci, niestety nie mieliśmy rosołu aby dodać, ale generalnie przepis do powtórzenia.
Wieczór zakończyliśmy oglądaniem Misia, kultowego filmu polskiego.
.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 12
- Sunday, January 29, 2023
- 🌬 26 °C
- Altitude: 43 m
Puerto RicoLaguna Zoní18°19’4” N 65°15’23” W
Playa Tamarindo Grande
January 29, 2023 in Puerto Rico ⋅ 🌬 26 °C
I znów nie wiadomo jak opisywać powtarzające się kolejne dni, które są do siebie tak podobne i jednocześnie piękne. Poranny spacer na Zoni, tak naprawdę zaczyna część aktywną naszego dnia. Słoneczko stopniowo coraz bardziej napełnia właściwą temperaturą nasz dzień, do tego nigdy nie ustajacy szum fal i stały pasat, nie pozwalają na powstanie nawet jednej kropli potu. Piękny balans. Towarzyszył nam piesek, który spędził noc na naszym podwórku, ale pod koniec naszego spaceru wybrał plażę i pozostał tam chyba gdzie bardziej chciał w tym momencie.
Wczesnym popołudniem, po obfitym posiłku, ruszyliśmy na Playa Tamarindo. Wymagany był podwójny transport w tamtą stronę, ale już z powrotem wracaliśmy w ósemkę, próbując pobić rekord pojemności samochodu i myślę że jeszcze nie osiągnęliśmy pułapu.
Plaża przeurocza, zupełnie spokojna zasłonięta całkowicie od wiatru i słynąca z żółwi. Ci co ruszyli do wody sycili się ich widokiem i gracją do syta, do tego jeszcze płaszczki i kolorowe rybki.
Zupełnie zapomniałem ale towarzyszyły nam w różnych porach dnia koniki, które są zmorą dla właścicieli domostw, a atrakcją dla turystów.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 13
- Monday, January 30, 2023
- 🌬 26 °C
- Altitude: 43 m
Puerto RicoLaguna Zoní18°19’4” N 65°15’23” W
Playa Flamenco
January 30, 2023 in Puerto Rico ⋅ 🌬 26 °C
Znowu nuda, aby urozmaicić sobie czas oglądamy wiadomości z domu gdzie panuje niepodzielnie od naszego wyjazdu sroga zima z mrozem i śniegiem.
Jak zwykle poranek spędzony na Zoni i spacerek, który załatwia nam 10000 kroków, wprawiając w szał radości mój fit program w telefonie. Do tego znalazł się piesek, wyszedł z krzaków i bardzo cieszylismy wszyscy łącznie z pieskiem ze spotkania.
Po obfitym posiłku i wykonaniu paru projektów domowych ruszyliśmy na jedną z najpiękniejszych plaż, playa Flamenco. Już od wielu lat jest zaliczana do 10 najpiękniejszych plaż na świecie i jest rzeczywiście perełką. Było tylko parę miejsc gdzie można było bezpiecznie się kąpać, bo reszta była okupowana przez gigantyczne fale. Kąpiel i spacery wypełniły resztę dnia. Na tej plaży są dwa porzucone czołgi, pozostałość po obecności amerykańskiej marynarki wojennej, która opuściła wyspę w 1971 roku, a sąsiednią wyspę Vieques opuścili w 2001 roku. Jedno powiem, nie byli tu za bardzo lubiani i ich odwrót z wysp był bardzo mile widziany. Na Culebrze pozostały po nich dwa zardzewiałe czołgi i pełno niewypałów. To tyle o nowoczesnej historii wojennej Culebry.
Wyspa dostała z spowrotem swój status raju na ziemi.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 14
- Tuesday, January 31, 2023 at 9:19 AM
- 🌬 24 °C
- Altitude: 17 m
Puerto RicoPunta Resaca18°20’6” N 65°17’30” W
Culebra by land and sea
January 31, 2023 in Puerto Rico ⋅ 🌬 24 °C
Dzisiaj, grupa wyczynowa wstała dzielnie o 7 rano, tak jak zaplanowaliśmy wczorajszego wieczoru. Mamy iść na playa Brava, chyba najpiękniejsza plaża na Culebrze. Wymaga ona marszu przez małą dżunglę i troszkę jest pomarszczona. Darek z Maksem pozostali w domu, a reszta ruszyła. Po dojechaniu do końca asfaltowej drogi porzuciliśmy niepotrzebny samochód i ruszyliśmy na szlak wiodący do plaży, zaopatrzeni oczywiście w odpowiednią ilość różnorakich płynów. Po około 35 minutach dość intensywnego marszu dotarliśmy. Kończący się szlak pomału otworzył się do zapierającego dech w piersiach widoku, przepięknej panoramy składającej się z miałkiego piasku i przewalajacych się olbrzymich fal, gdzie różne odcienie ciepłego niebieskiego koloru mieszały się z bielą wzburzonej piany.
Byliśmy tam tylko MY.
Po powrocie i zregenerowaniu sił wyruszyliśmy na łódkę, tym razem już wszyscy. Najpierw zatrzymaliśmy się przy Punta Soldado, gdzie po zarzuceniu kotwicy cieszyliśmy się przyjemną kąpiela połączoną ze snorklowaniem i spacerem. Jest to piękne miejsce na obserwowanie zachodu słońca. Następnie ruszyliśmy do Playa Carlos Rosario. Mała, ale bardzo bogata i różnorodna rafa koralowa z przeróżnymi formacjami koralu i mnóstwem ryb. Bardzo cieszące oko miejsce. Ostatni etap to mała Ensenada Dakiti, dobrze chroniony od fal i wiatru duży łach płytkiej wody. Wracając do mariny dopadł nas ulewny deszcz, także wszyscy byli ociekający wodą.
Tego dnia padało dość często i intensywnie ale bardzo krótko. Widzieliśmy pełną tęczę, podwójna tęczę, przynajmniej przy 3 różnych okazjach.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 15
- Wednesday, February 1, 2023 at 6:14 PM
- ☀️ 27 °C
- Altitude: Sea level
Puerto RicoPuerto Real18°5’45” N 65°28’32” W
Vieques
February 1, 2023 in Puerto Rico ⋅ ☀️ 27 °C
Przyszedł czas na pożegnanie z Culebra, ale nie mogliśmy sobie odmówić porannego spaceru na Zoni, która nigdy nie zawodzi. Pozostało nam się spakować, pozbierać wszystkie skarby i zacząć kolejny etap naszej przygody przemieszczając się, a właściwie przelatując na Vieques.
Darek w towarzystwie Joli i Anity podwiezli nas na lotnisko, po pożegnalnym lotniskowym piwku i kawce ruszyliśmy. Mieliśmy dwa loty, pierwszy do Ceiba 17 minutowy i drugi do Vieques, który trwał 5 minut. Oczekując na transport do wypożyczalni samochodów nie mogliśmy odmówić sobie wizyty w Vieques lotniskowym barze, którego właściciel pochodzi z Green Bay, gdzie zawsze zajadamy się orientalnymi pierożkami w wykonaniu jego żony, myślę że nadarzy się okazja stanąć tu z Amy i Stasiem. Atrakcją baru jest też piękna oswojona papuga. Potem już tylko odebranie samochodu, znalezienie nowego domku, zakupy i szybka jazda do Esperanza gdzie czekały na nas dwie piękne rzeczy, jedna z nich był zachód słońca, który chyba jest cudem w tym miejscu, a druga obiadek o który zadbali Ember i Arek, zapewniając nam przeżycie naszej 40 rocznicy w tak wspaniale dobranej scenerii.
To tyle, jutro zaczynamy odkrywanie Vieques, po raz kolejny.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 16
- Thursday, February 2, 2023 at 6:10 PM
- ☀️ 27 °C
- Altitude: 6 m
Puerto RicoMuseo de Esperanza18°5’42” N 65°28’24” W
Kogut, langusta i zachód slonca
February 2, 2023 in Puerto Rico ⋅ ☀️ 27 °C
Dzisiaj zaczynam od koguta, który zaczął piać bardzo intensywnie o bardzo trudnej do zaakceptowania godzinie. Kogut jest ptakiem, który istnieje od 4-5 tysięcy lat początkowo był ptakiem latającym ale w zasadzie utracił ta zdolności oprócz może bardzo małych dystansów, które musi pokonać z konieczności. Dzieli się swoim materiałem genetycznym przynajmniej 20-30 razy dziennie nie koniecznie z tą samą kurą. Pomimo tych dość ciekawych faktów, ja od dzisiaj i pewnie już każdego poranka pobytu na Vieques, będę myślał tylko o jednym zastosowaniu koguta.... rosół.
Po tej dość burzliwej pobudce i pysznym śniadanku, ruszyliśmy do miasta gdzie głównym celem było zdobycie langusty. Jest tu takie bardzo unikalne miejsce gdzie można zakupić dopiero co złowione ryby i langusty, gdzie lokalne restauracje, mieszkańcy wyspy i turyści zaopatrują się w owoce morza . Załoga tego sklepu nie zmienia się od lat, a dla nas najważniejszą osobą jest tu Tom, który doradza, odpowiednio czyści i oprawia we właściwy sposób kandydatów na przyszły obiad. To co pozostaje po czyszczeniu ryb, pozostaje wrzucone do morza, gdzie czekają, jak Tom mówi, jego wierni przyjaciele, olbrzymie ryby Tartany. Zakupy się opóźniały, bo rybacy wrócili z połowów, później niż zwykle, na szczęście obok był bardzo miły bar gdzie wykryliśmy, że podają bardzo solidnego "pain killer" i po skonsumowaniu paru drinkow, uznaliśmy, że świat się zrobił bardzo przyjazny.
W końcu ruszyliśmy na plażę. Sun Bay była naszym wybranym miejscem. Osłonięta z trzech stron olbrzymią zatoką gdzie pasaty prawie nie docierają, gdyż blokuje je cała wyspa i górki i stwarza miejsce doskonałe do odpoczynku, kąpieli lub spaceru. Obeszlismy ją całą i oprócz spaceru Kasia buchnęła się ze trzy razy do wody. Zbliżał się zachód także szybko zmieniliśmy lokalizację aby pełniej podziwiać to codzienne zjawisko przemijania.
Wieczór zakończył się konsumpcją langust upieczonych na grillu i prawie natychmiastową śpiączka z przejedzenia.
Jutro mamy gości, Amy i Staś przylatują aby spędzić razem parę dni.
P.S. Zdjęcia koguta nie będzie z wiadomych powodów 😁Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 17
- Friday, February 3, 2023
- ☀️ 27 °C
- Altitude: 32 m
Puerto RicoPunta Martineau18°8’27” N 65°27’40” W
Amy and Stas arrived in Vieques
February 3, 2023 in Puerto Rico ⋅ ☀️ 27 °C
Od dzisiaj mamy gości, troszkę po dwunastej lądują Amy i Staś. Po ogarnięciu samych siebie i zrobieniu zakupów ruszyliśmy na lotnisko. Oczywiście z transparentem powitalnym i sercami pełnymi radości, że ich będziemy mieli.
Po tradycyjnym już piwku w barze lotniskowym, tym z papugą, który prowadzi pan pochodzący z Green Bay, ruszyliśmy do domku na lunch, a później zdobywać wyspę. Zauroczeni wczorajsza plaża Sun Bay, zdecydowaliśmy by była ponownie naszą destynacją dzisiaj w towarzystwie Amy i Stasia. Można tam oddać się całkowicie pełnemu relaksowi, co po trudach podróży i męczącym tygodniu w pracy, było bardzo im potrzebne. W plażowym barze mieliśmy fajne drinki - pinacolada z mango i z truskawek, a właściciel zrobił dziurę w orzechu kokosowym i do środka nalał 3 letniego lokalnego rumu, pycha! Na koniec rozłupał ten orzech maczetą na pół i mieliśmy biały orzech kokosowy na deser.
Zdążyliśmy jeszcze podjechać na kolejny piękny zachód słońca do Esperanza, potem dom i potem obiad w ulubionym Coqui Fire, gdzie igrają z bardzo ostrymi przyprawami dodając je do wszystkich dań włączając drinki i desery.
Zastanawiało mnie skąd pochodzi i co znaczy nazwa Vieques i okazuje się, że jest to hiszpańska wersja nazwy Bieques z narzecza pierwotnych mieszkańców tej wyspy Indian Taino, a znaczy to mały ląd lub mała wyspa. Ma on jeszcze jedną nazwę hiszpańską Isla Nena, co znaczy wyspa małej dziewczynki lub małej siostry i to oczywiście jest w odniesieniu do głównej wyspy Puerto Rico. Mówi się o niej również że jest to Crab Island a historia tej nazwy jest ciekawa bo wiąże się z krótką kontrolą niemiecką trwająca dokładnie 4 lata 1689-1693 i wtedy została ona nazwana Krabbeninsel no i potem nastąpiła zmiana na nazwę angielską Crab Island co jest dosłownym tłumaczenie niemieckiej nazwy.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 18
- Saturday, February 4, 2023 at 3:19 PM
- 🌬 26 °C
- Altitude: 23 m
Puerto RicoLaguna Arenas18°6’54” N 65°34’30” W
Tree, hill, beach and rum
February 4, 2023 in Puerto Rico ⋅ 🌬 26 °C
Dzień zaczął się od oglądania drzewa, drzewa kapokowego dla ścisłości. W wierzeniu Indian Taino było to drzewo początku wszystkich kolorów i życia. To które oglądaliśmy ma około 300 lat. Dzięki anatomii dolnego pnia i górnych korzeni było wykorzystywane do budowy jednoczęściowych łodzi. Nasiona były wykorzystywane do leczenia astmy i chorób nerek. Do czasu wynalezienia syntetyków wszystkie kamizelki ratunkowe, siedzenia w samolotach i samochodach były robione właśnie z kapoku. Jest on lżejszy od korka około 8 razy i ma pięciokrotnie większą wyporność niż korek. Dla prezerwacji wody zrzuca wszystkie liście w lecie. Co 5-10 lat produkuje kwiaty, które otwierają się w nocy i mają dość specyficzny można powiedzieć nieprzyjemny zapach, który przyciąga nietoperze pomagające roznosić pyłek.
To tyle o drzewie. Ruszyliśmy dalej z zamiarem zdobycia najwyższej góry na wyspie Monte Pirata. Niedawno otwarta droga asfaltowa /szlak wydawałoby się daje łatwy dostęp, ale intensywność nachylenia uczyniła to dość niezłym wspinaniem. Udało się w końcu wdrapać na 300 metrów, a nagrodą był wspaniały widok. Widać było całą wyspę i dodatkowo Culebra i Puerto Rico były również doskonale widoczne. Świętowaliśmy naszą zdobycz piwkiem, które wspięło się razem z nam na górę.
Następny etap to oczywiście plaża, która była jedynym słusznym wyborem aby ukoić zmęczony nogi i spocone umysły. Dotarliśmy do Punta Arena, a za czasów amerykańskiej marynarki zwanej plaża Zieloną. Armia nazwała wszystkie plaże kolorami dla łatwości porozumiewania.
Bardzo piękna plażyczka, osłonięta od wiatru i kiedyś słynąca z pięknej rafy. Niestety rafa zniknęła dzięki huraganowi Maria i jeszcze nie zdążyła się odbudować.
Niedaleko jest zlokalizowana destylarnia rumu o nazwie Crab Island, powstała ona w grudniu 2019 roku i odwiedzając ją trafiliśmy na lokalny zespół grający karaibskie rytmy, powodujące chęć do tańca i chęć na rum. Rum tym razem doskonały, smak jego poprawił się znacznie od zeszłorocznej wizyty.
Jadąc już do domu zatrzymaliśmy się na bardzo długim sztucznie zrobionym nabrzeżu zwanym Mosquito Pier, jeszcze z czasów marynarki licząc na ładny zachód słońca, było pięknie, ale bez zachodu, bo słonko zakryły chmury.
W doskonałych nastrojach ruszyliśmy do domu i później na obiad do miasta.Read more

TravelerWujcio, dzięki Twojej opowieści wreszcie się dowiedziałem, skąd wywodzi się kapok, popularna nazwa kamizelki ratunkowej 🤔🤗
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 19
- Sunday, February 5, 2023 at 12:33 PM
- 🌬 25 °C
- Altitude: 21 m
Puerto RicoQuebrada Urbano18°5’48” N 65°29’30” W
Playa Negra, Caracas, Prieta i konie
February 5, 2023 in Puerto Rico ⋅ 🌬 25 °C
Dzisiejszy dzień zaczął się od wyjazdu na śniadanko w przepięknym miejscu gdzie atmosfera i jedzenie jest najlepszej jakości. Rising roosts tak się to miejsce nazywa. Po smakowitym posiłku dziewczyny poszły zrobić drobne zakupy, a ja ze Staszkiem zabezpieczyliśmy niezbędne płyny zapewniające pełne nawodnienie i w końcu ruszyliśmy na plażę. Pierwsza była Playa Negra, bardzo urokliwa. Aby do niej się dostać trzeba przejść stosunkowo łatwy odcinek przez dżunglę. Niesamowicie miałki i czarny piasek bardzo ładnie kontrastuje z błękitem morza i nieba i piaskowymi klifami broniącymi w wielu miejscach dostępu do plaży. Następna to Caracas zwykle bardzo spokojna, ale po raz pierwszy widzieliśmy ją bardzo wzburzoną, z olbrzymimi falami dzięki silnemu wiatrowi, który miał delikatnie zmieniony kierunek tak, że omijał wszystkie osłony i wiał prosto na plażę. Było bardzo super, wielokrotnie moczyliśmy się i suszylismy, na przemian. Na sam koniec, na godzinkę zatrzymaliśmy się na playa Prieta, również znaną pod nazwą Secret Beach, jedną z naszych najbardziej ulubionych plaży. Byliśmy tam prawie sami .
No i teraz czas na konie. Bardzo specyficzna rasa nazywana paso fina, co znaczy w bardzo słabym tłumaczeniu spokojny, delikatny krok. Są to niewielkie ale bardzo dzielne i wytrzymałe konie. Są różne teorie na to jak się tutaj znalazły, ale oczywiście moja jest najbardziej prawdopodobna. Konie te były używane często przez kawalerię hiszpańską. Posiadają zdolność łagodnego poruszania się i stabilności w ruchu, która pozwalała żołnierzom z precyzją wykonywać zadania np. strzelanie w czasie jazdy.
Juan Ponce de Leon był pierwszym gubernatorem Puerto Rico i przyjechał tutaj podczas drugiej wyprawy Kolumba. Poza podbojami, przyłączaniem do korony nowych ziem i zniewalaniem lub wybijaniem lokalnej ludności chodziło mu również o znalezienie fontanny wiecznej młodości. W okresie przygotowań przywiózł do Puerto Rico mnóstwo tych właśnie koni, które miały wspomagać jego odkrywcze zapędy. No i te, które tak licznie zamieszkują dzisiaj Vieques są właśnie potomkami tych, które przybyły tu razem Juanem Ponce. Tak na marginesie Ponce de Leon szukając tej cudownej fontanny odkrył Florydę, ale niestety nie udało mu się przeżyć tej wyprawy, został ugodzony zatruta strzałą.Read more

Tom MiaskowskiWydaje mi się że jest to związane z pozostałością aktywności wulkanicznej w tej części morza i wyspy.Doczytalem troszkę więcej i ta największe góra na którą się wspięliśmy Monte Pirata była kiedyś wulkanem i deszcz i małe rzecznik zmywają ten czarny piasek głównie z niej.
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 20
- Monday, February 6, 2023
- ☀️ 27 °C
- Altitude: 32 m
Puerto RicoPunta Martineau18°8’27” N 65°27’40” W
Playas of Vieques
February 6, 2023 in Puerto Rico ⋅ ☀️ 27 °C
Dzisiaj Amy i Staś idą nurkować, także wczesna pobudka bo trzeba było być o 8 rano na miejscu. Ze względu na dość duży wiatr ich nurkowanie miało odbywać się przy Mosquito Pier mającym 1 mile długości . Jest on pozostałością po projekcie, który rozpoczął się w czasie drugiej wojny światowej. Miał to być most łączący Vieques i Puerto Rico. Jak losy wojny zaczęły sprzyjać aliantom, a później wyspa stała się poligonem amerykańskiej marynarki, projekt porzucono i pozostał tylko długi nasyp z potencją na przyszłe projekty. Na razie jest dobrym miejscem do długich spacerów, łowienia ryb no i oczywiście do nurkowania łącznie ze snorklowaniem.
Ich wyprawa miała się zakończyć około południa, więc my w tym czasie wyruszyliśmy najpierw odwiedzić plażę Basimiento, bardzo urokliwe miejsce gdzie często można spotkać koniki, roztacza się widok na Culebre i olbrzymie krzesło, na którym można usiąść i się zamyślić zapatrzonym w błękit nieba i wody i zasłuchanym w szum fal.
Po skonsumowaniu miejscowego donata, popijanego lokalna kawką, ruszyliśmy na drugi koniec wyspy aby przespacerować się wzdłuż playa Grande, plaży niemożliwej do kąpieli, ze względu na niebezpieczne fale, ale przeuroczej do oglądania, spacerowania i zbierania sea glass, kończącej się gdzieś na horyzoncie. Byliśmy można powiedzieć na niej prawie sami.
Po odebraniu nurków, którzy mieli dobry czas ruszyliśmy dalej docierając do trudnej do zdobycia playa Navio. Ma on na wschodniej stronie szereg jaskiń, które przy spokojnej wodzie dają fajne tło na zdjęcia, niestety były niedostępne dzisiaj ze względu na duże fale.
Nasza ostatnia plaża dnia to La Chiva z płytką zatoczką bez fal, gdzie można było nacieszyć się do woli i nie martwić się że słona woda wleci do piwa psując nastrój.
Ostatni etap dnia to Esperanza z przepięknym zachodem słońca i przepyszny obiadek z lokalnymi drinkami w Billy's.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 21
- Tuesday, February 7, 2023
- Altitude: 28 m
Puerto RicoSan Francisco Church18°27’56” N 66°6’48” W
San Juan
February 7, 2023 in Puerto Rico
Ostatni dzień na Vieques.Tak naprawdę to już tylko logistyczne działania nie dające za dużo przyjemności. Pakowanie, jedzenie na drogę, sprzątanie,oddanie samochodu itd.
Sprawdziliśmy jeszcze tylko małą plaże koło domu, ale była dość zaniedbana.
Ferry w bardzo łagodny sposób zaniosła nas do Ceiba, a stamtąd Henry zabrał nas do starego miasta San Juan.
Urokliwe miejsce zbudowane przez Hiszpanów w tysiąc sześćsetnym którymś po splądrowaniu miasta przez Duńczyków.
Chodząc jego ulicami można łatwo przenieść się do tamtych czasów, a jeśli nie w czasie, to przynajmniej do miast europejskich, które powstały w podobnym okresie.
Odwiedziliśmy miejsce gdzie narodziła się Pina colada - bar Barachina oczywiście próbując tego napoju, następnie nasze ulubione miejsce na mojito bar Marlin Place,
potem włóczyliśmy się uliczkami odwiedzając fort, patrząc z daleka na groźna dzielnicę La Perla i skończyliśmy dzień w La Factoria przy drinkach i tańcach.
Również odwiedziliśmy dość specyficzny, ale pamiątkowy dla nas, bo byliśmy tu razem z dziećmi 10 lat temu, bar El Batey, pełen różnorakich graffiti.Read more
- Show trip
- Add to bucket listRemove from bucket list
- Share
- Day 22
- Wednesday, February 8, 2023
- ⛅ -1 °C
- Altitude: 217 m
United StatesHoney Creek43°2’19” N 88°0’3” W
To the next time....
February 8, 2023 in the United States ⋅ ⛅ -1 °C
Ostatni dzień i trzeba to zaakceptować.
Jeszcze Staszek i ja zdążyliśmy przynieść kawkę i świeże kanapki na śniadanko. Potem pożegnanie Amy i Stasia, spacerek po starym mieście i przyszedł czas i na nas aby udać się na lotnisko. Jesteśmy już bez przygód w domu, dzięki sprawnym i bezpiecznym lotom i niezawodnej pomocy Arka w Uberowaniu nas do i z lotnisk. Tym razem mieliśmy miłą niespodziankę w postaci Kuby witającego nas po 11 w nocy na lotnisku... El Final.Read more




























































































































































































































































































































































































































































