Satellite
Show on map
  • Day 4–6

    Oslob

    January 6 on the Philippines ⋅ ☁️ 30 °C

    Podobno marudzę i podobno na Sri Lance też na początku marudziłam. Otóż, nic takiego sobie nie przypominam.
    Ogólnie tendencja jest rosnąca, robi się coraz przyjemniej, zwłaszcza gdy czytam prognozy pogody dla Polski.
    Dziś był dzień odpoczynku. Pojechaliśmy na zwiedzanie Oslob: jakieś kolonialne ruinki, kościół ze mszą w środku, zarośnięty cmentarz (nekropolie robią się stałym punktem każdego zwiedzania). Potem pojechaliśmy nad wodospad Tumalog, wspaniałe wrażenia! Spadający kamień omal nie zabił na naszych oczach jakiegoś Koreańczyka, miał facet szczęście. Na nas nic nie spadło, wykąpaliśmy w chłodnej wodzie - to było takie tropikalne morsowanie ;) Widoki piękne. Potem o zmierzchu byliśmy jeszcze na plaży usypanej z koralowca. A wieczorem w morzu przy naszym hotelu Sofka wypatrzyła ośmiornicę! I wszyscy ją widzieliśmy! Wow!
    Jeśli komuś brakuje mojego marudzenia... (w ogóle, po co czytać, że ktoś ma udany urlop? To jest deprymujące. Ja to rozumiem i dlatego uwypuklam niedostatki). Zatem, żeby nie było tak różowo: wegetarianki mają tu mocno pod górkę!
    Read more