Satellite
Show on map
  • Day 38

    Rabanal del Camino

    September 25, 2023 in Spain ⋅ 🌙 15 °C

    Dzisiejszy dzień dał nam wiele dobrego, ale najważniejsze były dwa miejsca. Pierwsze to Ermitera Ecce Homo, malutka kapliczka w Valdeviejas, prawie zaraz po wyjściu z Astorgi. Powstała ona z wdzięczności za cud , który się wydarzył chyba w XVI wieku. Mały chłopczyk wpadł do studni i zrozpaczona mama modliła się z całych sił do Jezusa Chrystusa o jego uratowanie, no i udało się. Jest to miejsce w którym czuje się niezwykłe ciepło i ma się poczuciu bezpieczeństwa. Ecce Homo, czyli oto Człowiek, bardzo w tym pomaga.
    W samym Rabanel jest bardzo malutki troszkę rozpadający się kościółek, którym opiekują się Benedyktyni z Niemiec . Do tego, że można tam zatopić się bardzo głęboko w myślach pomagają chanty śpiewany przez benedyktyńskich mnichów ubranych w czarne sutanny z kapturami.
    Droga dzisiaj była bardzo malownicza, ciągnęła się pod górę cały dzień, czasami lekko czasami bardziej, po kamieniach z bólem. Widoki cieszyły bardzo. Był tam po raz kolejny płot ciągnący się przez jakieś 2 km z wplecionymi krzyżami. Poprzez proste działanie matematyczne oszacowałem że byłoby tam ich ponad 14-16 tysięcy. Moim zdaniem bardzo imponujące jest to, że aż tylu ludzi chciało wyrazić swoje przekonanie, że krzyż ma dla nich znaczenie i być może są oni poszukiwaczami dobra i miłości.
    Jutro czeka nas Cruz de Ferro I ciężka droga. Mamy przygotowane wszystkie kamienie, które były poświęcone przez mnichów na nocnej adoracji. Trzeba będzie się z nimi pożegnać, oddając je w ręce tego, który może wszystko. W sumie dobre pożegnanie...
    Read more