Norway

августа – сентября 2024
  • Dawid Łatka
  • Magda Łatka
Road trip z wspinaniem trekkami zwiedzaniem i wcinaniem przez Grażynę cynamonek :) Читать далее
  • Dawid Łatka
  • Magda Łatka

Список стран

  • Норвегия Норвегия
  • Швеция Швеция
  • Польша Польша
Категории
4x4, Поход, Кэмпер, Пара, Пешком, Природа, Спорт, Тур, Отпуск, Фауна
  • 7,8кпройденных километры
Средства перенесения
  • Дом на колесах7 859километров
  • Полет-километров
  • Гулять пешком-километров
  • Пеший туризм-километров
  • Велосипед-километров
  • Мотоцикл-километров
  • Тук Тук-километров
  • Автомобиль-километров
  • Поезд-километров
  • Автобус-километров
  • Караван-километров
  • 4х4-километров
  • Плавание-километров
  • Гребля-километров
  • Моторная лодка-километров
  • Парусное судно-километров
  • Плавучий дом-километров
  • Паром-километров
  • Круизный лайнер-километров
  • Конь-километров
  • Катание на лыжах-километров
  • Автостоп-километров
  • Cable car-километров
  • Вертолет-километров
  • Босиком-километров
  • 35следов
  • 24дней
  • 354фотографий
  • 73лайков
  • W poszukiwaniu Reniferów

    12 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ☁️ 2 °C

    No więc dzisiaj padło na Rondane National park, podejście numer dwa do zobaczenia dziko żyjących reniferów i piżmowołów. Jak wyszło ? A no wyszło jak wczoraj czyli zobaczyliśmy tylko porosty i krajobrazy z tą różnicą że tutaj nie było zakazu wejścia. Kimę mieliśmy w zatoczce drogi do parku gdzie w nocy temperatura spadła nam poniżej 4 stopni a w górach okazało się że nawet coś śniegu poprószyło.
    Generalnie miejsce ładne krajobrazowo i przyrodniczo, Reniferki śmigają tam od czasów jak lodowce ustąpiły z gór, krajobraz też wygląda tak jakby ten lodowiec zniknął z tamtąd całkiem niedawno. Mocno surowy. Miejsce też jest ostoją Lisów polarnych i piżmowołów które były tam restytuowane. Sam piżmowołów lubi suche arktyczne warunki gdyż są wrażliwe na wilgoć i szybko zapadają na zapalenie płuc, co znaczy że w tych dwóch parkach dover i Rondane panuje dość suchy klimat . Trochę ewenement dla mnie jeśli chodzi o Norwegię. Z innych ciekawostek można tu spotkać prehistoryczne pozostałości po myśliwych którzy po epoce zlodowacenia polowali na renifery, budując doły otoczone murkami żeby ich nie było widać i wyskakiwali z niego z łukiem na to biedne stworzenie jak Cygan z akordeonem pod blokiem w niedzielę. Budowali też doły z dzidami, Zagrody i coś w rodzaju wędzarni. Sam trek dość lekki 14km prawie po płaskim a wracaliśmy oczywiście w deszczu.
    Читать далее

  • Droga do Åndalsnes

    12 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ☁️ 6 °C

    Po poszukiwaniu reniferów ruszyliśmy bliżej wybrzeża na kolejny trek, podobno jeden z najpiękniejszych w Norwegii, i po widokach jakie były po drodze w szczególności na drugiej połowie zapowiada się dobrze. Zrobiliśmy też szybki postój na obczajenie trollveggen czyli ściany trolli najwyższej ścianie skalnej w Europie.Читать далее

  • Romsdalseggen

    13 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ⛅ 5 °C

    A dokładnie Romsdalseggen ridge startujący z ładnie położonego Åndalsnes, szlak mocno widokowy ale także wymagający dobrej kondycji i spięcia pośladków. W skrócie 1200m podejścia łącznie i 13,5km. Klasycznie większość przewyższenia było na pierwszych 2km a potem teren się wypłaszczą,
    mocno się już wprawiliśmy więc nie ruszają nas już takie podejścia. Pogoda z rana dość rześka 5 stopni ale słonecznie. Co ja gadam nie ruszyliśmy z rana tylko o świcie. Prognoza zapowiadała plus 15 i słońce. Na szczycie zgadzało się tylko jedno słońce, temperatura raczej oscylowała w okolicach zera bo pizgalo a kałużę były dalej zamarznięte. Generalnie szlak polecany mega widoki i mieliśmy też farta bo gondolę odpalali o 12 jak już schodziliśmy więc spotkaliśmy tylko jakiś pojedynczych ludzi i byliśmy prawie sami :)
    Читать далее

  • Trollstigen

    13 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ⛅ 7 °C

    Droga trolli, trasa otworzona w 1936. Czyli serpentynki ulubiona trasa Lunika. Niestety tym razem nie dane było nam jechać bo jest w remoncie, zaczęły im się dość mocno sypać kamienie więc zamknęli i wszystko kleją na trytyke . Sama trasa prowadzi malowniczym przesmykiem górskim i piękna dolina a do wioski która mocno reklamuje się truskawkami. Przez remont żeby dojechać do geirangen trzeba robić teraz jakieś 140km zamiast 80km. My zrobiliśmy jeszcze więcej bo podjechaliśmy sobie na około do przeleczy na którą prowadzi droga. Całkiem nieźle widoki, znaleźliśmy płaski teren zrobiliśmy obiad chillerke i pocisnęliśmy na geirangen :)Читать далее

  • Geiranger

    14 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ⛅ 5 °C

    Wczoraj przybyliśmy do Geiranger- wioseczka na brzegu fjordu Geirangerfjorden.
    Wieczorem przez przypadek wychodząc na siku zauważyliśmy zorzę 😅 kolorowa jest dopiero po naświetlaniu, ale trzeba przyznać że fajnie te smugi tańczyły na niebie.
    Rano trekking na punkt widokowy ~10km, pogoda piękna - słoneczko. Ale najcieplej nie było. Za to Luna była dzisiaj w dobrym nastroju na sznupanie i polowanie na szelesty.
    Wjechał dzisiaj burger z ryby (o dziwo niezłe) i obowiązkowo kawka na świeżym powietrzu żeby wykorzystać piękną pogodę
    Читать далее

  • Scenic Route Sognefjellet

    14 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ☁️ 7 °C

    Krajobrazowa i malownicza droga biegnąca wśród najwyższej norweskiej przełęczy.
    Było wszystko - laski z jeziorkami niczym z Kanady, surowe i skalne pustkowia, a także mroźna kraina (co bardzo odpowiadało Lunie) .
    Zatrzymaliśmy się pośród tych śniegów na nocleg, bo jest bajecznie. Może temperatura nie spadnie w nocy poniżej zera 🥶
    Читать далее

  • Nigardsbreen

    15 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ☁️ 8 °C

    Najłatwiej dostępny lodowiec w europie a dokładniej odnoga lodowca Jostedalsbreen, największego lodowca kontynentalnej Europy. Zajmującego powierzchnię 487km2. I rzeczywiście wystarczy 40 minut marszu i jest się przy czole lodowca. Akurat dzisiaj mieliśmy kiepską pogodę, zajeżdżając z naszego biwaku w górach początkowo pogoda była całkiem niezła ale im dalej w dolinę gdzie był lodowiec tym mocniej padało. Najpierw zatrzymaliśmy się pod Berheimsenteret które jest swego rodzaju muzeum i wystawa edukacyjna o lodowcach. Zapał trochę nam siadł bo zaczęło nieźle lać i zaczynaliśmy się mocno zastanawiać czy to ma sens, po wszamaniu paru ciastek stwierdziliśmy że idziemy wypić kawę i obejrzeć to muzeum. Wystawa edukacjyna którą tam była okazała się dość ciekawą formą zabicia czasu w oczekiwaniu na zmianę pogody. Dowiedzieliśmy się kilku ciekawostek o lodowcach które napewno wykorzystamy w pogawędkach towarzyskich aby zagiąć kolegów. Spotkaliśmy też lokalnego wypchanego wonskiego. Z ciekawostek w okresie małej epoki lodowcowej (XIV-XIX wiek) nigardsbreen zyskał swoją obecną nazwę od farmy którą pochłonął, w czasie największego ochłodzenia sam jęzor lodowca wydłużył się o 4km pomiędzy 1700-1748 pochłaniać kilka farm w tym ta od której wziął swoją nazwę. Po do edukowaniu się o lodzie wychodząc z muzeum okazało się że pogoda się trochę poprawiła więc szybka decyzja dzida do auta i jedziemy oglądać. Jak wcześniej wspomniałem spacer pod czoło lodowca jest dość szybki, oferowana jest też przeprawą łodzią która jest niezłym wałem na kasę bo w zasadzie zyskuje się tylko 500m mniej łażenia po płaskim....
    Sam lodowiec jest położony w piękny otoczeniu i można oglądać na żywo wszystkie ciekawostki związane z lodowcem, od czoła lodowca moreny jeziora i jego zamulania przez osady po pierwsze rośliny jakie pojawiają się w takim środowisku aż po kolejne etapy.
    Więc w pigułce można zobaczyć jak wyglądał epoka lodowa i jej zmiany. Jeszcze z ciekawostek sam lodowiec ma unikalny kolor głębokiego błękitu który związany jest z jego bardzo gęstą strukturą oraz powietrzem w nim zamkniętym które odbija w taki sposób światło iż lód wydaje się niebieski.
    Strzeliliśmy kilka fotek, luna pogryzła prehistoryczny lód, deszcz zaczął znowu siąpić więc zawinęliśmy się z powrotem do auta i pojechaliśmy już w stronę Bergen. W trakcie jazdy próbowaliśmy zlokalizować źródło unoszącego się smrodku znoszonych skarpet, najpierw padło na dość oczywiste źródło czyli Lunika, ale okazało się że co prawda nie daje od niej mokrym psem ale jednak to nie to, następnym punktem były moje przemoczone laczki. Po ściągnięciu i ostrożnym obwąchaniu nie byłem pewien czy to napewno one więc dałem Magdzie do weryfikacji i wtedy wchodzi Grażyna cała na biało, zaciąga się pełną piersią wkładając nos głęboko do cholewki buta, ( tyle lat a nie wiedziałem że ma takie fetysze) biedna zreflektowała się za późno co robi i krztusząc się z łzami w oczach podniosła głowę krzycząc "o kurwa co zrobiłam" . Po tym wyczynie Grażyny śmiechom nie było końca, zniesmaczenia też stwierdzamy że może nie było to najprzyjemniejsze ale to nie to źródło odorku którego szukamy. Koniec końców okazało się że to pokrowiec na fotel którego gąbka strasznie zaczęła capić...
    Читать далее

  • Bergen

    16 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ☁️ 13 °C

    Dojechaliśmy tutaj wczoraj dość późnym wieczorem jak na nasze ostatnie standardy, bo po 21. Zameldowaliśmy się na parkingu lokalnej ikea bo wyczytaliśmy że tolerują kamperowanie i mają darmowy bus do Bergen więc nasze cebulowe serce cieszyło się na tą wiadomość, niestety tylko w okresie letnim. To już gorzej.
    Ikea otwierała się o 10:00 więc postanowiliśmy pospać trochę dłużej i wstaliśmy sobie po 8:00 wypiliśmy kawę i pocisnęliśmy zjeść turbo zdrowe śniadanie składające się z hot dogów i cynamonek w ikea. Na swoje usprawiedliwienie nadmienię że hot dog kosztował 5nok czyli 1,8pln to taniej niż w polszy więc musieliśmy. A całość z kawa wyniosła nas jakieś 28 zł na dwie osoby.
    Samo Bergen jest zwane miastem siedmiu wzgórzy i deszczowa stolica Europy (200 deszczowych dni w roku). I tak zlał nas deszcz dzisiaj, tytuł się należy.
    Jest także bramą do fiordów skąd większość trusystow zaczyna swoją eksploracje fiordów i Norwegii, my przyjechaliśmy od tyłu, zawsze pod prąd wbrew wszystkim hue hue takie renegaty.
    W samym mieście można pozwiedzać ciekawą dzielnicę Bryggen wpisana na listę UNSECO, jest to jeden z najlepiej zachowanych przykładów hanzeatyckiej architektury. Kolorowe drewniane budynki są symbolem miasta.
    Jest też popularny targ rybny i na bank mają tutaj gdzieś muzeum połowu dorsza ale go nie szukałem, jest napewno też muzeum haralada pieknowlosego, nie potwierdzam ale zdziwił bym się jakby go nie było. Stwierdziliśmy także że główną atrakcją Norwegii jest łażenie pod górę albo strome włażenie pod górę.
    Po zwiedzaniu centrum udaliśmy się na lokalne wzniesienie skąd roztaczać miała się piękna panorama na miasto, rzeczywiście była całkiem spoko.
    Jedyny problem dzisiaj stanowiła olbrzymia masa turystów, nie wiem czy jest tak zazwyczaj ale było ich znacznie więcej niż w innych miejscówkach. Oczywiście byli to nasi zachodni okupanci, w większości. Którzy wylali się z dwóch olbrzymich statków wycieczkowych.
    A byłbym zapomniał, podczas parkowania zauważyłem jakiegoś starszego typka z aparatem który zaczął nam pstrykać foty rejestracji, więc wyszedłem z auta i z uroczym polskim uśmiechem zapytałem się czy jest jakiś problem. Okazało się że to przemiły starszy pan którego pasją jest fotografowanie rejestracji i spisywanie sobie skąd każda jest i katalogowanie tego, dziwne w opór ale facet był śmiesznym miłym starszym panem więc luz. Co ciekawe wiedział że jesteśmy ze Śląska ale nie wiedział co oznacza T w rejestracji. Po udzieleniu informacji że to Tychy i próbie wyjaśnienia jak się to pisze , senior stwierdził że nie trzeba bo zna miejscowość i wie jak się pisze :).
    Читать далее

  • Norsk Oljemuseum - muzeum ropy naftowej

    17 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ☁️ 14 °C

    Poranek rozpoczęliśmy od Muzeum Ropy Naftowej - mega ciekawe, dużo informacji o procesie powstawania złóż i historii ich pozyskiwania. Muzeum skupiało się na Norwegii oczywiście. Generalnie stwierdziliśmy że trafił im się naprawdę złoty strzał… ale też sobie zapracowali, żeby nie dopuszczać innych krajów do swojego grajdołka ;) stąd teraz że tak powiem, do najbiedniejszych nie należą. Przed ropą to były głównie wioski słynące z rybołówstwa. Wszystko się zmieniło jakieś 50 lat temu i trwa do dzisiaj.
    Spędziliśmy w muzeum 2,5 h więc chyba jest co oglądać ;)
    Читать далее

  • Stavanger

    17 сентября 2024 г., Норвегия ⋅ ☁️ 14 °C

    Po muzeum poszliśmy się przejść po mieście. Generalnie nie jesteśmy fanami miast, a że za dużo do oglądania nie ma… to przeszliśmy się po starym mieście, poszliśmy na kawę i postanowiliśmy jechać dalej na treka.
    Dzień bez treka jest dniem straconym.
    Читать далее