Malta
Il-Ġgantija

Discover travel destinations of travelers writing a travel journal on FindPenguins.
Travelers at this place
    • Day 5

      X-rated excursions

      December 4, 2022 in Malta ⋅ ☀️ 19 °C

      One of the commonest letters in the Maltese alphabet is X, which looks forbidding but it's pronounced like the English "sh". The two towns I visit on the first full day in Gozo, beginning with X, Xhagra and Xewkija, both have majestic domed churches. Xewkija's is inspired by Venetian architecture and is neary as big as St. Peter's in Rome. Xaghra shows traces of British culture with an open-air bar and a closed service station. Access to both is via the bus service, which while not very frequent is punctual and provides a weekly pass for the whole of Malta.

      The next two days are for the coast and enjoying the Mediterranean sunshine. Near Marsalforn on the east side is an array of salt pans, arranged in geometrical patterns. Not much goes on there in winter apart from sightseeing but in the summer when the sea level is lower, they are put to their traditional use for flavouring and preservation. On the other side of Gozo lies Dwejra, which used to be the scene of a natural arch until its collapse in 2017. It's still a scenic place with a limestone pavement reminiscent of the one in north Yorkshire. Complete with refreshments.

      Four days in Gozo and then I'm on the way back to mainland Malta. It's been a quiet few days but well worth the stay. The ferry in the picture is the the one I arrived on, but the returning fast ferry to Valletta does the journey just as quickly without the additional bus journey.
      Read more

    • Day 4

      Świątynie najstarsze

      December 19, 2023 in Malta ⋅ 🌬 16 °C

      A zaczęło się budowanie świątyń tak: neolityczni farmerzy na Sycylii (28000 km2) którym zaczynało brakować miejsca pod uprawę, zobaczyli na horyzoncie ląd (oddalony o 80-100 km) i pomyśleli: przeniesienie się tam rozwiąże nasz problem. I przenieśli się na Maltę (315 km2) i to rozwiązało ich problem. I zaczęli (z radości????) budować świątynię neolityczne. Jako pierwsze i najstarsze w Europie. Ale tak po prawdzie, to te pierwsze wybudowali nie na samej Malcie, tylko na Gozo (67 km2), pewnie dlatego, że na Malcie było za dużo miejsca. Czy ktoś jeszcze widzi z tą oficjalną wersją problem?
      Bo my widzimy kilka. Po pierwsze, z Dover Calais nie widać. Nawet z klifów. Po drugie, ta olbrzymia powierzchnia Malty. Po trzecie, dlaczego głodnym farmerom, jako jedynym w Europie w tamtym okresie, chciało się spędzać stulecia na drapaniu kością i kamieniem w skale. Albo na transporcie wykutych bloków (ręcznie?, chyba że zwierzęta pociągowe też przeprawili).
      Więc mamy swoją historię alternatywną. Otóż rybak, nie rolnik, a może jakiś awanturnik, wyprawiał się na morze. Zniosło go ciut dalej niż chciał, i zobaczył w oddali ląd. Albo może złapał go prąd i kiedy już żegnał się z życiem zniosło go na Maltę albo na Gozo. Ale raczej to pierwsze, bo musiał jakoś wrócić, żeby opowiedzieć przy ognisku o cudach które widział. Może jakiś sztorm potężny? Może chmury i mgły się rozsunęły? Dlatego Malta okrzyknięta została świętą wyspą, i dlatego rozmyślnie zaczęto budować tam rzeczone świątynie.
      Choć w naszej ekipie o prym walczy też inna historia alternatywna. Tak jak Hypogeum było w zasadzie nie świątynią, a nekropolią, być może te naziemne budowle były po prostu neolitycznymi metropoliami. I tak jak dzbany mogły służyć do przechowywania zapasów, a nie ofiar, to czy ktoś jeszcze potrafi zinterpretować znalezienie ołtarza (stołu) z resztkami kości zwierząt i ceramiki alternatywnie do przeprowadzania rytuałów?
      Smacznego!
      A wracając do świątyń - ta najstarsza, it-Tempji tal-Ġgantija, na Gozo właśnie, położona jest w oliwnym gaju, na szerokich tarasach, na których z pewnością można by było uprawiać jakieś neolityczne zboża, czy wypasać neolityczne kozy. Widok z wnętrza świątyni/dworu/metropolii rozpościera się na trawiaste wzgórza, i morze. Istna idylla! Co oczywiście nie wyklucza możliwości umiejscowienia w takim miejscu świątyni. Ale i nie wyklucza dworu lokalnego neolitycznego watażki, o przepraszam, farmera.
      Ciekawostką jest to, że podstawą konstrukcji są megality, a jakże, pięknie geometrycznie ociosane, i nawet ozdobione dziurkami. Natomiast warstwy górne to nasypane drobne kamienie, tak jakby budowniczym brakło materiału, albo znudziło im się ustawianie wielkich skalnych bloków, i stwierdzili: małe też działają, będzie elegancko!
      Read more

    You might also know this place by the following names:

    Il-Ġgantija, Il-Ggantija

    Join us:

    FindPenguins for iOSFindPenguins for Android