Satellite
Show on map
  • Day 35

    U Haruny w odwiedziny

    August 9, 2023 in Japan ⋅ ☁️ 31 °C

    Przedostatni dzień w Kioto i ostatni dzień z Haruną podczas tej japońskiej wyprawy!
    Jadę autobusem na spotkanie. Niestety jest trochę deszczowo, ale przynajmniej mam w końcu okazje, żeby użyć mojego parasola.

    Haruna odbiera mnie z przystanku i idziemy do jej domu, żeby zabrać jej rzeczy. Wtedy też poznałam jej rodziców :))
    Ze względu na deszcz nastąpiła mała zmiana planów i jedziemy do świątyni Sanjusan. Tam ujrzałam tysiąc małych budd, jednego dużego i jeszcze dodatkowo strażników tych wszystkich budd. Nie ma zdjęć ze środka, bo był zakaz. Złapałam goschuina od mnicha, który był prawdziwym artystą.

    Potem był plan, żeby iść na kawę, ale kawiarnia była zamknięta, więc jedziemy na kampus Kioto University z jedzeniem zakupionym w Lawson, czyli moim ulubionym conviniece store.

    Pochodziłyśmy po kampusie, zjadłyśmy i mam zdjęcie pod wieżą. Nareszcie dotarłam do miejsca, w którym miałam spędzić rok mego życia, ale najwyraźniej plan był inny.

    Potem człapiemy do domu Haruny!! Wróciły jej siostry, więc cała rodzina w komplecie! Plus ja oczywiście! Dostałam piękny kubek z Kioto!! I pocztówki, na których zleciłam napisanie różnych rzeczy po japońsku! Nie żebym była w stanie coś przeczytać…

    Później kolacja! Pokroiłam rybę i jemy sushi!! Takie super, było przepyszne! Zostało mi pokazane, co i jak należy rokować, tak żeby było prawidłowo!
    Potem z dziewczynami robimy mochi! A je się je z prażoną ciecierzycą (takim proszkiem) oraz słodką czerwoną fasolą!
    Mama Haruny obdarowała mnie wszystkim, co jest potrzebne do przygotowania mochi, więc będziemy próbować!

    Zostałam podwieziona do hostelu, po tym jak jakieś 1000 razy podziękowałam za zaproszenie! Bardzo się cieszę, że mogłam odwiedzić i poznać rodzinę Haruny!

    Wieczorem poznałam dziewczynę z Polski, która ze płynnie mówi po japońsku, co jest bardzo imponujące, i ze swoim chłopakiem tez zwiedza Japonię!
    To tyle, idę spać.
    Read more