Slovenia
Kal-Koritnica

Löydä muiden matkaajien vierailemia kohteita heidän matkapäiväkirjojensa avulla FindPenguinsissa.
Matkaajat tässä kohteessa
    • Päivä 33

      Rest Day: Bovec

      28. heinäkuuta 2022, Slovenia ⋅ ⛅ 27 °C

      What a day!? I thought I couldn’t fall in love with Slovenia any more than I already had done, but clearly I was wrong. Yesterday we decided to have a rest day without the luggage to explore the local area, know as the Julian Alps and I am so very glad we did.

      After a nice relaxing coffee in Bovec and a quick stop at the bakery we headed up Mangart Saddle, a well known biking route on the border with Italy. The views were incredible with rugged mountains in all directions and blue skies. Heavenly! We spent many hours up there just looking at the view, walking and eating our early lunch. I even tried to get my drone out but it decided to have a quick malfunction and fell in amongst the trees. As a dedicated pilot, I climbed down the side of a mountain to reach it!

      One mountain pass ticked off and the fresh mountain air in our lungs (along with a couple of cigarettes) we headed off in such of our next set off hairpins.

      Vršič pass was far less scenic and far more technical. Who puts cobbles on hairpin bends?! Each hairpin was numbered (genius!) so we know that we rode from 53 to 17 and back. A whopping 72 hairpins each as we went there and back. And of course we both got stickers!!

      The final part of the so before returning to camp was pretty special. The Soca river is turquoise blue and crystal clear, it’s also glacially cold, having flowed from the beautiful rivers that we had seen earlier in the day. After a hot and sticky day on the bikes, it was the perfect remedy! My hands and feet aches from the cold but I guess that made it even more special. What a glorious day! Again!

      HIGHLIGHTS - sitting at the top of Mangart Pass taking in the view, swimming in the icy cold Soca
      LOW POINTS - hand cramp from too many hairpins
      ROADS - Mangart Pass, Vršič Pass
      Lue lisää

    • Päivä 15

      Wo die weißen Pferde wohnen

      27. toukokuuta 2023, Slovenia ⋅ ⛅ 23 °C

      Vom ungemütlich Parkplatz geht's nur 15 Minuten Richtung Italien. Und dann. Als wären wir in die Wendy Zeitung gesprungen. Gutshäuser, lange Alleen und weiße Zäune soweit das Auge reicht.
      Wir besichtigen das Gestüt Lipica und Laura ist so aufgeregt wie die Ponyhof Kinder bei Bibi und Tina.
      Überall leben hier diese wirklich schönen weißen Pferde und wir erfahren eine Menge darüber, wie hier gelebt, gezüchtet und geritten wird. Ein Training gibt es auch noch zu sehen und Basti bekommt jede Menge neue Ponyhof Vokabeln beigebracht wie "Galloppwechsel" oder "Ausgesessener Trapp". Einmal Pferdemächen, immer Pferdemächen.
      Wir Streifen über das Gestüt und sehen große Herden glücklicher Pferde. Toll, toll!

      Danach schwingt sich Basti wieder auf seine 110 PS und cruist uns schon wieder durch die wilden Berge.
      Wir landen im Socca Tal, dem Adventure Camp Sloweniens. Die Auffahrt zum Campingplatz ist entsprechend aufregend, dafür mit Ambiente und Aussicht. Man könnte sagen, das ist scheiß steil. Basti ist einer Feuerklugscheißer und wir besichtigen ausgiebig die zwei verschiedenen Gruppen Jugendlicher, die versuchen Feuer zu machen. Belgien 1, Italien 0.
      Es ist wie eine gute Dokumentation, den Gruppen bei Vorbereitung, Erfolg und Scheitern zuzuschauen und wir trinken dabei Bier und Wein und kommentieren aus sicherer Entfernung.
      Cheers.
      Lue lisää

    • Päivä 5

      Kayak school with Tin

      17. toukokuuta 2023, Slovenia ⋅ ☁️ 14 °C

      It's still rather cold and rainy, bit we are lucky and get the perfect mix of fine water levels (around 30 m^3/s) and not too much rain while we are on the water. This year we do our lessons with Tin, a local guide who has his own company (Emerald timeouts), and who we met last year through our friend Matej.Lue lisää

    • Päivä 9

      Przeprawa przez Alpy

      31. heinäkuuta 2022, Slovenia ⋅ ⛅ 26 °C

      Bez słoni, ale też wyczynowo. Przenosimy się przez naszą przełęcz do Włoch i dalej do Słowenii, w okolice Trygławskiego Parku Narodowego. Kemping zamówiliśmy rzutem na taśmę w czasie poprzedniej wyprawy na spływ - ani przez internet, ani stawiając się na kempingu w dzień biwakowania tego się nie da osiągnąć, wszystkie kempingi w okolicy mają wywieszkę "miejsc wolnych brak". Ale na ostatnim kempingu w serii, położonym cudnie nad samą Sočą, mieli jedno miejsce, nad samą rzeką, wolne od niedzieli. Nie trzeba było nam tego dwa razy powtarzać - bierzemy!
      I jak poprzednio przeprawa przez Alpy, dreszczyk już mniejszy, bo droga oswojona, ale widoki nadal obłędne. Nawet wanna stoi jak stała. Zresztą widać dokładnie dlaczego Alpy zasadniczo są niedostępne, i dlaczego podróżni od wieków poszukiwali przełęczy...kiedy wyrasta przed oczami niebotyczna niemal pionowa skalna ściana, że słoniami, czy bez, mija ochota na przeprawianie się na wprost. Za to dla wspinaczy jest to na pewno prawdziwy raj, i stąd osławiona wspinaczka w Dolomitach.
      My jednak spokojnie, kręta drogą, przez przełęcze, nad zjawiskowym jeziorem, przejeżdżając przez średniowieczna warownię docieramy na nasze miejsce nad rzeką. I trochę zażenowani rozbijamy nasz monstrualny namiot dostosowany do angielskiej pogody kempingowej wśród namiotów kontynentalnych, przyzwoitej wielkości. A co tam, przynajmniej będzie nam wygodnie, a z iście brytyjskim spokojem będziemy znosić zaskoczone i pewnie trochę zdegustowane, a trochę rozbawione, spojrzenia.
      Lue lisää

    • Päivä 4

      Dag 3: Pizzaaaaaaa

      24. elokuuta 2022, Slovenia ⋅ ⛅ 23 °C

      Na het laatste stukje wandelen met nog een voetmassage (voor Joey) eindelijk aangekomen bij het volgende kamp. Je raad het nooit natuurlijk ligt het kamp helemaal bovenin de camping. Wel weer een prachtige plek en de pizza was ook lekker.Lue lisää

    • Päivä 10

      Bovec

      1. elokuuta 2022, Slovenia ⋅ ⛅ 21 °C

      Po intensywnym tygodniu zakończonym wspinaczką, nawet nasz k-owiec godzi się na dzień laby i odpoczynku z książkami (oczywiście Mistborn). Zalegamy więc na kempingu, w szumie drzew i szumie rzeki (jak się okazuje nie Sočy, a Korytnicy. Też ładna). Kemping jest bardzo pozytywny, i bardzo międzynarodowy. Na naszym niewielkim polu namiotowym stoją namioty Francuzów, Włochów, Austriaków, i Węgrów, a chmara dzieciaków w wieku od roku do na oko 7-8 lat bryka wspólnie beztrosko, nie zwracając uwagi na trudności komunikacyjne.
      W centrum kempingu beczka na ognisko, i stojaki z miskami z wodą - tam całkiem naturalnie toczy się życie, i nawiązują, oczywiście międzynarodowe, znajomości.
      Pełna sielanka, żywy dowód na prawdziwość idei Auroville - oczywiście ułatwionej duchem wakacyjnym i chwilowym oderwaniem od rzeczywistości.
      Nasza sielankę zakłóca tylko rzeczona szara rzeczywistość właśnie...musimy wybrać się do Boveca po zaprowiantowanie...
      Ale nawet taki przerywnik jest w zgodzie z duchem wyprawy i bardzo pozytywny. Bovec to lokalna stolica górska, położona w centrum płaskiego jak stół dna rozległej niecki, otoczona niebotycznymi szczytami Alp. Niebotycznymi dosłownie.
      Bez wątpienia jest to stolica aktywnego wypoczynku: w każdej bramie biuro czy agencja zapraszająca na kajaki - rowery - spływy - wycieczki górskie - wspinaczkę - kanioning.
      W co drugim ogródku wbity w ramach krasnala kajak, niejednokrotnie upersonifikowany nasprejowanym wyszczerzonym uśmiechem. A na jednym z płotów otaczających zadbany ogródek z malwami, pomidorami, żwirkiem i rowerkami dziecięcymi zatknięta czaszka kozła, z pomaranczowo fluorescencyjnymi rogami. Hmmm.
      100% populacji Boveca to turyści w strojach ewidentnie trekkingowych, albo instruktorzy, kolorowi w szarawarach i klapkach, albo sprzedawcy - lodów, bułek, arbuzów, i nawet, koniec końców, taśmy z krokodylkiem, bez której nasz k-owiec czuł się bezbronny i niekompletny.
      Słowem, idealne miejsce na wakacje, o czym dobitnie świadczą tłumy turystów aktywnych, plus zagłębie kempingów na których o miejsce walczą namioty ze sprzętem turystycznym, a na wszystkich sznurkach suszą się pianki neoprenowe. I oczywiście wszechobecne obowiązkowe kajaki.
      Od jutra zaczynamy kolejny intensywny etap, ale dziś luz do samego wieczora - przerywany tylko na ratowanie namiotu i dobytku przed gwałtownym załamaniem pogody, które przyniosło tropikalny wręcz deszcz i burzę z piorunami.
      Lue lisää

    • Päivä 11

      Canyoning Tour & Kanin per Seilbahn

      11. elokuuta 2022, Slovenia ⋅ ⛅ 19 °C

      Heute haben wir uns aufgeteilt - drei Personen Canyoning, drei Personen per Seilbahn auf den Berg. Dort oben war eine grandiose Aussicht und man konnte viel entdecken.
      Die Canyoning Tour war spitze: diverse Sprünge, Rutschen, Abseil Aktionen... Das war wirklich fordernd und schön anstrengend. Hat echt Spaß gemacht. Den Rest des Tages haben wir gelesen und Pfannkuchen zubereitet, Daniel war noch mit Mathilda und Jarle auf dem Spielplatz, abends haben wir Port Royal und Seven Wonders das Duell gespielt. Wieder ein wunderschöner Tag! Vor allem der 12 m Wasserfall wird in Erinnerung bleiben ( den wir 2-3m abgeseilt wurden und dann runtergesaust sind ).Lue lisää

    • Päivä 10

      Wanderung & in der Soca baden

      10. elokuuta 2022, Slovenia ⋅ ☀️ 22 °C

      Morgens sind wir zu viert zum Bäcker, Mathilda und Jarle auf dem Rad.
      Dann gegen zehn Uhr sehr lecker gefrühstückt. Anschließend etwa eine Stunde gewandert, zu einer schönen Badestelle der Soca. Dort sind Daniel, Milla und ich vom Felsen runtergesprungen. Etwa vier Meter.

      Den Abend habe ich sehr schön in der Jurti Bar ausklingen lassen.

      Was ein Tag!

      Das Wasser war unglaublich erfrischend und da es so kalt war auch eine sehr große Überwindung. Zu springen hat viel Mut erfordert.
      Lue lisää

    • Päivä 9

      Daniels Berglauf

      9. elokuuta 2022, Slovenia ⋅ 🌙 18 °C

      ... und Entspannungstag mit Wäsche waschen am Campingplatz. Waren zwei Mal unten bei dem Campingplatz, einmal im kleinen Shop und einmal zum Eis essen. Daniel ist heute auf den Berg Kanin gelaufen und mit der Seilbahn von 2.300 m Höhe wieder runter gefahren.Lue lisää

    • Päivä 8

      Wanderung im Soca Tal

      8. elokuuta 2022, Slovenia ⋅ ⛅ 18 °C

      Heute sind wir 12 km auf dem Alpe Adria Trail gewandert. Von Bovec nach Soca, hat richtig viel Spaß gemacht. Mathilda hatte leider Kopfschmerzen. Abgesehen davon war es aber eine richtig tolle und abwechslungsreiche Wanderung. Milla war im eiskalten Soca Trog kurz im Wasser.
      Wir sind dann mit dem Bus zurück nach Bovec gefahren, haben dort sehr gut gegessen und sind dann die letzten 2 km zu Fuß zum Campingplatz gelaufen. Ein toller Tag und einen Traum wahr gemacht.
      Lue lisää

    Saatat myös tuntea tämän kohteen näillä nimillä:

    Kal-Koritnica

    Liity:

    FindPenguins iOS-ohjelmistoilleFindPenguins Androidille