Sweden
Frösakull

Discover travel destinations of travelers writing a travel journal on FindPenguins.
Travelers at this place
    • Day 4

      Beachvibes

      July 19, 2023 in Sweden ⋅ ⛅ 17 °C

      Nach einer stürmischen am Meer 🌊🌬️, haben wir ein paar schöne Stunden am Strand verbracht, bevor es dann weiter Richtung Norden ging.

      Schwedische Erdbeeren 🍓 durften dabei nicht fehlen 😋😋😋

    • Day 16

      Pause am Meer

      April 26, 2022 in Sweden ⋅ ⛅ 12 °C

      Heute ging es vorallem durch die Stadt Halmsted und danach an dem ein oder anderen Golfclub vorbei. Der Wind macht uns heute etwas zu schaffen, und so machen wir eine Pause am Meer und spielen und Essen im Sand.Read more

    • Day 3

      Jak to pięknie być znowu w drodze!

      July 31, 2023 in Sweden ⋅ ⛅ 15 °C

      Drogi dzień trzeci. Wszyscy to odczuwają wyraźnie :-)
      Ale przygoda zaczyna się rozkręcać, poza tym widać już cel na horyzoncie dnia.
      Tak jak ostatnią noc spędziliśmy w strefie zen, tak dzisiejszą - w strefie hygge. Hotel w centrum pola golfowego, trawa przystrzyżona nożyczkami, w pokoju biało-sosnowe meble, łazienka lśni, w dystrybutorze do mydła zielona ziołowa maź. A na siłowni od rana wszystkie maszyny zajęte, w zasadzie cały hotel zaczyna dzień od ćwiczeń. Za to hygge dla równowagi okraszone jest elementami gry fabularnej. Jeszcze wieczorem na skrzynkę pocztową dostaliśmy wiadomość - „po dotarciu na miejsce list z dalszymi instrukcjami znajdziecie w czarnej skrzynce przed wejściem, kłódkę otwierają trzy pierwsze cyfry. Na kopercie listu będzie numer, kod do drzwi to ten numer razy 4”. Wiadomo, nie ma to jak w środku nocy mnożyć np 7364 przez 4. Zwłaszcza, jedli id wyniku zależy dostanie się do ciepłego łóżka! Ale czytajmy dalej uważnie: „NIE wchodźcie przez główne drzwi, są zabezpieczone alarmem. Musicie przejść przez trawnik dookoła budynku, i tam znajdziecie małe czarne drzwi dla obsługi. Otwórzcie je za pomocą kodu. Po przejściu przez drzwi schody zaprowadza was do kolejnych - otwiera je ten sam kod. Dalej idźcie prosto korytarzem….”. Udało się dotrzeć - nie zjadł nas żaden smok, i w klimacie hygge, kołysani do snu szumem morza, i deszczu (w końcu udało się nam dogonić burzowe chmury) poszliśmy spać. A rano, po hygge śniadanku, ale bez wizyty na siłowni, ruszamy dalej, w nieustających potokach deszczu.
      Tak żegna nas Szwecja, chmury deszczowe pokazują dokładnie jak pięknie potrafią padać deszczem. Ba! Padać, zacinać, wylewać potoki wody, i tworzyć nawałnice, takie, ze drogę widać na jakieś 50 metrów. Hmmmm. Wiemy już jak może być nieprzyjemnie. Za to Norwegia wita nas słońcem, a droga staje się piękniejsza z każdym kilometrem. Najpierw malownicze pagórki, jeziorka i wąwoziki, i już jest właściwie całkiem przyjemnie, a one rosną, potężnieją i jako góry, fiordy i wąwozy stają się zupełnie piękne, i mogłoby tak zostać, a one dalej rosną i potężnieją, i w rytmie zachodzącego słońca tworzą krajobraz zupełnie bajkowy, w dodatku otulony tajemniczą ciemnością i pełzającymi po zboczach mgłami. Nad nami potrzaskane ściany wąwozu kilkaset metrów do góry, na ścianach wąwozu co i rusz spadające z tychże kilkuset metrów wodospady, pod nami pieniąca i spiętrzająca się rzeka pojawia się i znika w szczelinach skalnych, wszystko w półmroku i świetle księżyca. Zdecydowanie można uwierzyć, że w skalnych załomach czają się trolle i pędzą życie rodzinne otulone maskująca mgła. I rzeczywiście, mijamy zamglone szczyty Ściany Trolli / Trollveggen, jeden z wytyczonych celów naszej wyprawy. Obiecujemy sobie wrócić tu na dniach i wkrótce zobaczyć je nie pobieżnie, a w pełnej chwale. A na koniec przed nami otwiera się ujście fiordu, oświetlone setkami latarni i lampek, a nad horyzontem ciągle widać czerwień zachodzącego, a może już wschodzącego słońca (jest dokładnie północ). Tego klimatu na kliszy nie sposób uchwycić, wspomnienia muszą wystarczyć. Witaj Norwegio, czy są tu jakieś trolle?
      Read more

    • Day 21

      Heja Sverige!

      June 8, 2017 in Sweden ⋅ ⛅ 15 °C

      Schlussendlich waren's doch 52 km bis zur Fähre (1) in Helsingør, da die tollen Radwege durch Kopenhagen halt nicht immer die kürzeste Strecke von A nach B war!
      Auf der Fähre befanden sich im Unterdeck 1 riesiges Wohnmobil, 4 40-Tönner, 3 80-Tönner
      und 1 "80-Kilöer" (im Moment vielleicht nicht ganz😉)!
      Auf der anderen Seite in Helsingborg angekommen, fragte mich eine blonde, blauäugige (was denn sonst 😉) Zöllnerin in Schwedisch irgendetwas! Ich sagte auch irgendetwas auf "Buuredütsch"! Sie wechselte dann auf Englisch, was uns beiden half!
      In Helsingborg wurde ich in einem Café sogleich sehr herzlich begrüsst (2)!
      Weiter führte mich mein Weg mehr oder weniger der Küste (3,4,5) entlang bis nach Halmstad, welches 3 Stunden vor meiner Ankunft noch von einem heftigen Regensturm besucht wurde!
      Bei meiner Ankunft im "Halmstad Golfarena Hotell" traf ich auf einen beinahe wolkenlosen Himmel. Mein Zimmer mit Ausblick aufs Meer (6) ist jetzt wieder einige Quadratmeter grösser als dasjenige in Kopenhagen ! 👏🏼👍👏🏼
      Morgen fahre ich noch weiter nördlich bis Göteborg, wo wohl schon die nächste Kanalfahrt wartet‼️
      Read more

    You might also know this place by the following names:

    Frösakull, Froesakull

    Join us:

    FindPenguins for iOSFindPenguins for Android