Philippines
Saavedra

Discover travel destinations of travelers writing a travel journal on FindPenguins.
Travelers at this place
    • Day 8

      Moalboal

      January 15 on the Philippines ⋅ 🌬 28 °C

      Wir sind wieder zurück in Cebu City, früher als geplant, da wir unseren Aufenthalt in Moalboal verkürzt haben, weil das Wetter leider nicht ideal für den Strand und das geplante Tauchen war. Der Wind war sehr stark und gestern hat es immer wieder geregnet. Auch wenn es trotzdem warm ist und man schwimmen gehen kann, haben wir gecheckt was es für andere Möglichkeiten gibt. Eine Flugumbuchung hat für uns beide zusammen nur 27€ gekostet, demnach fliegen wir schon morgen Früh nach Coron, dort soll das Wetter besser sein, drückt uns die Daumen 🙏🏾
      Unser Resort direkt am perfekten weißen Strand war super schön und idyllisch, das Personal war so freundlich und hilfsbereit, das Essen sehr lecker und abgesehen vom Wetter hat es uns sehr gut gefallen 😊 Die Rückfahrt sind wir wieder mit dem gleichen Fahrer angetreten, jetzt sind wir bestens über die philippinische Kultur informiert 😅
      Read more

    • Day 51–55

      Moalboal

      November 8, 2023 on the Philippines ⋅ ☁️ 28 °C

      Über Cebu ging es für uns vier weiter nach Moalboal 👌
      Hier sind wir rausgefahren zur Pescador Island und anschließend haben wir mit tausenden von Sardinen geschwommen.
      Am White Beach haben wir die Sonnenuntergänge genossen und eine wunderschöne Zeit zusammen gehabt!
      @Eva und Selina: Danke, dass ihr mich besucht habt ♥️🥰
      🎄Weihnachtlich dekoriert ist hier bereits überall und die ersten Weihnachtslieder bei über 30 Grad liefen auch schon 🤣
      Read more

    • Day 162–168

      Moalboal - Wild Orchid Resort

      March 25 on the Philippines ⋅ ☁️ 28 °C

      Die Fahrt mit dem Taxi von Cebu nach Moalboal dauert knapp 3 Stunden. Der Fahrer fährt wie ein Henker, so dass sogar Cédric und Karine etwas mulmig wird (Simon gesteht sich mittlerweile ein, dass er auf Autofahrten offenbar zur Reisekrankheit neigt). Der Empfang im Wild Orchid Resort ist herzlich. Wir fühlen uns gleich wie zuhause und freuen uns auf die bevorstehenden zwei Wochen Ferien. Jep, Ferien. Die letzten fünf Monate durften wir auf einer Entdeckungsreise durch verschiedene Länder verbringen. Dabei tauchten wir in ganz unterschiedliche Kulturen ein und sammelten unzählige Eindrücke. Voller Dankbarkeit für die gewonnenen Erinnerungen freuen wir uns jedoch auch darauf, unsere Seele für die kommenden zwei Wochen einfach baumeln, uns treiben zu lassen und die vielen Eindrücke zu verarbeiten.

      Dementsprechend entspannt sind die Tage im Hotel. Wir geniessen leckeres Essen, trinken guten Wein, spielen Skullking oder Schach, lesen Bücher, tauschen uns aus, schnorcheln oder hören Podcasts. Nicht zu vergessen sind die wunderschönen Sonnenuntergänge.

      Nach 6 Nächten im wunderschönen Wild Orchid Resort geht es am Ostersonntag weiter nach Dumaguete. Zuerst 2 Stunden mit dem Taxi und danach etwa 20' mit der Fähre. Verabschiedet werden wir von einer riesigen Meeresschildkröte! Tschüss Insel Cebu.

      Ps: Liebe Familie und Freunde, wir wünschen euch schöne Ostern. Tüscht Eier für uns und sagt dem Osterhasen Hallo. 😄
      Read more

    • Day 7

      Moalboal

      January 9 on the Philippines ⋅ ☁️ 28 °C

      Zapomniałam wczoraj napisać, że Dimuhę poparzyła meduza. Na szczęście lekko, już nie ma śladu. Darię ugryzł do krwi hotelowy szczeniak (podobno zaszczepiony). To zdecydowanie najbardziej traumatyczny ze wszystkich naszych wyjazdów.
      Ale ponieważ wszyscy czujemy się dość dobrze, to popłynęliśmy rano wynajętą łódką na snorkeling z sardynkami i w rafach koralowych. Hotel udostępnia cały osprzęt, więc pływaliśmy w piankach i z płetwami, co większość z nas uratowało przed meduzami, których było dużo. Widzieliśmy kilka żółwi morskich, węże, ryb bez liku, rozgwiazdy, koniki morskie i wiele dziwnych stworzeń, których nie potrafię nazwać, jak np. coś, co wyglądało jak wąż z mordą tasiemca uzbrojonego. I szybko się ruszał. Świat jest pełen cudowności!
      Niestety, koralowce wyglądają na zdewastowane, mogę się tylko domyślać, jak piękne były kiedyś. Na pewno to wina turystyki, ale i zmian klimatycznych. W ciągu najbliższych kilku dekad koralowce wymrą ostatecznie. I podobno nic ich już nie uratuje.
      Read more

    • Day 6–7

      Oslob-Moalboal

      January 8 on the Philippines ⋅ ⛅ 30 °C

      Ch, co to był za dzień!
      Dziś przeżyliśmy jedną z największych atrakcji na Filipinach czyli pływanie z rekinami wielorybimi. Są ogromne, dostojne i piękne, a na dodatek całkowicie łagodne i rzeczywiście bardziej przypominają wieloryby niż rekiny. Musieliśmy wstać o 5 rano, żeby o 6 ustawić się w kolejce. Poza Dimuhą wszyscy byliśmy przejęci i zestresowani (bez śniadania, gdzie moja maska, kostium źle leży, ile jeszcze będziemy czekać, gorąco się robi, czy ja dam radę zanurkować, a kto się ze mną będzie bawił itp). Kilkaset osób na brzegu było doskonale "zarządzanych" przez miejscowych, naprawdę, organizacja na wysokim poziomie. W każdym razie warto było to wszystko przeczekać: Borys został w łódce i pokazywał palcem na rekiny, które krążyły wokół, a my byliśmy w wodzie, mniej lub bardziej zanurzeni, i mogliśmy podziwiać te ryby w ich środowisku. Miałam etyczne wątpliwości, ale już ich nie mam. Wydaje mi się, że każdy zjedzony kotlet to większe wyzwanie dla sumienia, niż ten turystyczny biznes. Te rekiny są swobodne, przypływają, bo są karmione, to zmienia ich naturalne zachowania, ale to samo można powiedzieć o dokarmianiu kaczek w parku. Wzajemna korzyść. Ponadto, miejscowym opłaca się dbać o rekiny i o to, by było ich jak najwiecej. W pewien sposób ta atrakcja turystyczna chroni miejscową populację tych ryb przed odłowem. Oczywiście, to temat do dyskusji.
      A po tych przeżyciach wyruszyliśmy do nowego miejsca na wyspie Cebu, do Moalboal. Inna administracyjna część wyspy i od razu wiele się zmienilo: bogatsze domy, lepsze drogi. I więcej białych turystów.
      W ogóle na Cebu jest ich mało. Najwięcej jest Koreańczyków. Biali może przeważają na innych wyspach, większość turystów to jednak wycieczki zorganizowane.
      W hotelu wszystko super, więc poszłam z Sofką w morze na snorkeling. I na tym dobra passa się skończyła, bo nadepnęłam w wodzie na jeżowca! Co za niewyobrażalny ból (a przecież urodziłam trójkę dzieci). Dzięki temu wypadkowi od razu poznałam wiele osób w naszym nowym hotelu. Przeczytałam, że grozi mi śmierć, ale na razie czuję się dość dobrze. Jakiś facet powiedział, że kiedyś dotknął jeżowca ręką, opuchlizna zeszła po tygodniu, fioletowy pigment po trzech. Jego widok - żywego i zdrowego - dodal mi otuchy. A teraz dokładna instrukcja, bo może komuś sie przyda. Przeczytałam, że w żadnym wypadku nie można wyciągać igiełek, bo jak się wykruszą w ciele, to wydzielą więcej toksyn. Dostałam miskę z gorąca wodą i ocet. Ale podeszli do nas doświadczeni Rosjanie i poradzili, żeby polać na miejsca ukłucia sok z limonki i zielonej papai i tłuc stopę butelką- właśnie żeby popękały igiełki w środku. I co? I już mi prawie przeszło, nawet fioletowy pigment prawie zszedł, nic nie spuchło i już mogę całkiem sprawnie kuśtykać. Byłoby lepiej, gdybym zastosowała ten manewr z butelką na całej stopie, ale postanowiłam zrobić eksperyment i porównać oba sposoby. A szkoda, trzeba było całkowicie zaufać sprawdzonej ludowej medycynie tropikalnej.
      Zdjęcia będą oddalone od tematu dzisiejszego wpisu, niestety.
      Read more

    • Day 79

      Moalboal - White Beach

      April 9, 2023 on the Philippines ⋅ ☁️ 29 °C

      Hallo Muskelkater in den Oberschenkeln! Wow, das stundenlange Wandern durch den Canyon hat seine Spuren hinterlassen! Ich brauchte erstmal einen Iced Latte und ein paar Minuten am Meer um in die Gänge zu kommen 😂

      Eigentlich wollte ich die Wasserfälle im Süden mit dem Roller erkunden, aber das fiel aus. Nach dem Canyoneering hatte ich genug von Wasser, zudem ordentlich Muskelkater und allein 1,5h bis darunter wollte ich dann auch nicht fahren. Nachdem ich nach einer enttäuschenden Mini Smoothie Bowl dann auch wieder im Hostel war, ging es zudem noch an zu regnen.

      Mit Paula und Sophie wollte ich eigentlich an den White Beach. Das musste wegen des Regens aber etwas warten. Als wir dann dort waren, war der ganze Strand brechend voll. Die Einheimischen feierten dort wohl alle den Ostersonntag. Als dann auch noch eine dunkel Wand aufzog, suchten wir das Weite. Ca. 10min waren wir dort insgesamt 😂

      Dann stand nicht mehr viel auf dem Tagesplan. Abends gabs dann noch ein gutes Buffet im Hostel.

      Da heute wenig Bilder entstanden sind, noch ein paar vom gestrigen Tag.
      Read more

    • Day 165

      Moalboal - e chli Schnorchle

      March 28 on the Philippines ⋅ ☁️ 30 °C

      Zum Glück haben wir die GoPro bei unserem Ausflug mit dabei. Die Unterwasserwelt ist atemberaubend. Wir durften sogar zwei Meeresschildkröten beobachten. Wunderschön wie sich diese Kreaturen mit ihren gleichmässigen Schlägen fortbewegen. Wieder einmal mehr wird uns bewusst, dass wir Sorge zu unserer lieben Erde tragen müssen. Denn dieses fragile und wunderschöne Ökosystem wird, wenn wir so weitermachen, in den nächsten Jahren zerstört werden.Read more

    • Day 6

      Cebu City to Moalboal

      January 13 on the Philippines ⋅ 🌬 27 °C

      Gestern sind wir spät abends in Cebu angekommen, weswegen wir in einem Flughafenhotel übernachtet haben und heute weiter in unsere Unterkunft nach Moalboal gefahren sind. Für 100km haben wir ca 4 Stunden mit einem privaten Transfer gebraucht. Die Leute hier sind viel netter als in Manila und wir haben berichtet, dass sie uns dort immer versucht haben abzuzocken, was auf Unverständnis gestoßen ist und wir wurden hier sehr fair behandelt. Unser Fahrer war sehr gesprächig und offen; er war oft in Hamburg, da er lange auf einem Containerschiff gearbeitet hat und er hat uns sehr viel über die Kultur erzählt. Auf den Philippinen zählt Englisch zwar zur Amtssprache, aber teilweise ist es leider nicht so einfach die Leute zu verstehen 🙈

      In Moalboal haben wir eine Unterkunft direkt am Strand mit einer sehr schönen Anlage und sehr freundlichem Personal. Aktuell verfolgen uns leider die Wolken ein bisschen, aber das Meer ist trotzdem sehr warm und angenehm und die Außentemperatur von ca 30 Grad auch 🌞

      Gleich gönnen wir uns noch eine Massage für ca. 7€/ Std. 🙌🏽
      Read more

    • Day 144

      Moalboal

      December 7, 2023 on the Philippines ⋅ ☁️ 28 °C

      4 hour bus here from Cebu, beer at sunset on the beach, met Matt’s friend tage with his ‘gf’, went to hungry monkey for dinner and got some adobo, played beer pong with Maria and Sine(?) from Denmark then did the pub quiz and actually came third despite me and matt answering everything. Then went to near the beach and drank some beer before bed.

      Woke up early and got some breakfast from ye old pastry shop lol, met Ella and Tiger to go canyoneering at the badian canyon near Kawasan falls, saw the BIGGEST pig ever in a turn of fate just mentioning him as we finished - Quiz again after dinner at three bears and we won! Played some durac with dodo from Switzerland

      Diving to see the sardines early in the morning with Ella, then went snorkelling with matt at nearby beach but started tipping it down. Checked in, then got a massage, went snrokellikg again just before sunset drinks at chillis bar, back to hungry monkey for a SPICY zizzling plate, played matt at chess, and went to Moho quiz again with Leon Richie, Jackie Bulgarian guy.

      Breakfast at Bawud, they didn’t have anything lol, dived at Talisay point and saw like 13 turtles - kept it super deep though! German guy in my group had gone to 80 before which is nuts, got lunch at smooth cafe after a crazy good breakfast there yday, got a tricycle to white beach with matt and Tage to meet Abbie Sophie and Sam where we chilled and then watched sunset. Also played baseball with Matt’s weird ball thing. Got dinner at Vens, some amazing pork, then went back to Moho for one last night to win the quiz with a massively oversized team.

      Breakfast at Shaka for an amazing smoothie bowl before a very uncomfy bus back to Cebu
      Read more

    • Day 68

      Moalboal - Day 2

      March 9, 2023 on the Philippines ⋅ ☀️ 28 °C

      A long overdue lie in was welcome this morning! When we eventually got up, we packed our bags for the beach and headed back into the village for breakfast - Tom - fully embracing Filipino life - opted for a spam rice bowl which was delicious! From here, we jumped in a tricycle and headed to the famous White Beach. All the tricycle drivers use the white beach as their opening gambit and clearly it is a popular route for them. We paid 200 Pesos for the journey and were quite confused when the local driver started asking for something from us, we had no idea what he wanted. He gave up but it soon became clear we needed a ticket to enter the white beach area. We paid another 25 Pesos and received our "Pass Slip". The white beach was immaculate, beautiful sand surrounded by clear blue sea. We had a walk along the beach taking in the views then stopped for a beer. Following this we laid out our beach towels, hired a mask and snorkel and enjoyed an afternoon on the beach. Snorkeling was good here but we had heard its much better down on Panagsama beach - looking forward to that tomorrow.

      After a beautiful sunset, we packed up and headed back to the tricycles and negotiated a ride to our hotel. We checked a few restaurants out but we'd seen one earlier with an authentic wood fired oven and our minds were made up.
      Read more

    You might also know this place by the following names:

    Saavedra

    Join us:

    FindPenguins for iOSFindPenguins for Android