Peru
La Puntilla

Discover travel destinations of travelers writing a travel journal on FindPenguins.
Travelers at this place
    • Day 26

      Paracas - jak los Organos

      August 26, 2018 in Peru ⋅ ☁️ 15 °C

      A może raczej Mancora.
      Wsiadamy z autokaru, całkiem wyspani po 12 godzinnej drodze (rozbestwieni poprzednim doświadczeniem znowu wykupiliśmy sobie pierwsza klasę, z rozkładanymi do 160• fotelami), i - miła niespodzianka - pan wydający bagaże mówi płynnie po angielsku. Na wiele to nam nie jest potrzebne, ale zawsze miło.
      Paracas wita nas słońcem, i strukturą typowego kurortu. Szeroka aleja nad Pacyfikiem, a wzdłuż niej hotele, restauracje
      I - oczywiście - agencje turystyczne. Podążając za Google maps wchodzimy głębiej w Paracas i w architekturę rodem z Los Organos, (dla przypomnienia, rozpadające się baraki, glina, karton i blacha falista) ale nie robi to na nas już większego wrażenia.
      Starfish hotel, zamówiony przez niezawodne booking.com wygląda bardzo obiecująco, nowy i odstawiony (na miarę Los Organos) ale ...jest zamknięty. Życzliwa Pani informuje nas, że otwarty Starfish jest za rogiem na sąsiedniej ulicy, zarzucamy plecaki z powrotem na plecy i ruszamy dalej.
      Hotel położony w niemal faveli, od ulicy odcina gruba krata. Miła Pani otwiera ją dla nas, i wcale się nie dziwi, że choć check-in od 12.30, my się meldujemy 4 godziny wcześniej. Pozytywy czasu peruwiańskiego. Hostel jest bardzo podstawowy, ale super przyjazny i czysty, co w chwili obecnej wystarcza nam zupełnie.
      Do tego miła Pani zupełnie za darmo robi nam pranie (przezornie mamy przygotowany cały worek z najbardziej niezbędnymi rzeczami) - rozwiesić i zebrać trzeba samemu, no i bez prasowania, ale najważniejsze jest odzyskanie pełnego tygodniowego zestawu czystej bielizny.
      Zarzadzamy krótki odpoczynek - widać noc w autokarze mimo pierwszej klasy dała się we znaki, a może to ogólne zmęczenie materiału, nasza podróż już chwilę trwa... I po nim, wyruszamy na podbój Paracas i okolicznych terenów.
      Read more

    • Day 26

      Buggimi przez pustynię

      August 26, 2018 in Peru ⋅ ☁️ 16 °C

      Paracas oferuje dwie główne atrakcje: rezerwat na pustyni Atacama, i wycieczkę na wyspy Ballestas. W planie mamy obie, a do tego jeśli się uda też wyprawę na pustynię Kolorado w okolicy Ica, gdzie ponoć można pojeździć na snowboardzie po wydmach piaskowych.
      Zadanie pierwsze: zidentyfikować agencję z którą wybierzemy się zwiedzać. Jeśli chodzi o wyspy, zaraz po wyjściu z terminalu autobusu atakują nas miejscowi kapitanowie i właściciele agencji turystycznych, nie powinno być więc problemu.
      Nasze podstawowe źródła informacji - trip advisor i culture trip podają, że opcja pojeżdżenia buggimi po pustyni jest warta grzechu, sprawdzamy więc w pobliskich agencjach peruwiańskich, co mają w ofercie. Pierwsza miła niespodzianka - peruwiańskie oferty są 4 krotnie tańsze niż te z trip advisora - a do tego czujemy się jak świadomi turyści którzy płacą bezpośrednio lokalnym, a nie imperialistycznym pośrednikom.
      Pani w agencji, którą wybraliśmy spędziwszy nauczeni doświadczeniem z godzinę na wybieraniu, sprawdzaniu opcji i internetu, i dyskusjach, zapewnia, że pojedziemy jako dwa z 6 buggies. Brzmi super, zapisujemy się na 4 po poludniu.
      O rzeczonej godzinie okazuje się, że 6=9 buggies....+ 20 quadów. I że w zasadzie nie było znaczenia gdzie kupiliśmy bilety, bo i tak wszyscy jadą razem.
      Lekkim problemem są kaski - Pani twierdzi że są tylko jednej wielkości, standard pasujący na wszystkich. Problem polega na różnicy w standardzie - my do tych kasków możemy włożyć po dwie głowy każdy, a zdejmujemy je bez rozpinania pasków zupełnie. Po chwili gorącej dyskusji udaje się wyczarować dwa mniejsze kaski dla dzieci - my pojedziemy niestety w peruwiańskich garnkach.
      No i ruszamy przez piaski!
      Najpierw piaski Paracas.
      Potem piaski drogi szybkiego ruchu.
      I po 20 min docieramy do właściwych piasków pustyni.
      Jest rewelacyjnie.
      Nie przeszkadza 20 quadów - w zasadzie widzi się tylko wydmy i pojazd przez sobą. Pustynia zachwyca, barwami, wydmami, i ogólną pustką. Co poniektórzy kierowcy szaleją, co poniektórzy (nie z naszej drużyny) wloką się i opóźniają przejazd.
      Po chwili jeszcze większą frajda - z bitej drogi zjeżdzamy w piasek na wydmy! I pomykamy wśród rozbryzgów tegoż w górę i w dół.
      Po drodze przystanki na dwóch plażach, z widokiem na ocean, klify, fale przyboju i - znowu - jeszcze więcej wydm. Niby tylko piasek i woda - ale efekt autentycznie porażający.
      Jak zauważa Maya: wszyscy mówią, że pustynia jest ciepła i sucha, a nasza jest zimna (zwłaszcza po zachodzie słońca) i położona w środku morza.
      Na przystankach przesiadki pomiędzy buggimi - i tu przykra niespodzianka, nikt nie chce jechać z mamą :( Mimo tego, że mama wcale się nie wlecze, pomyka po wydmach całkiem - ale nie kręci kółek i nie jedzie slalomem... Na pociechę Maya mówi, że woli jechać z mamą, bo tata tak pędzi że musi oczy zamykać. Po czym ucieka do taty jak tylko nadarza się okazja😢
      Podsumowując, jeśli kiedykolwiek będziecie w Paracas, polecamy!
      Read more

    • Day 6

      Islas Ballestas/Paracas National Reserve

      November 15, 2017 in Peru ⋅ ☁️ 20 °C

      There are some lessons learned from that day trip:
      - Being a sea lion must be the best life!
      - I have never seen so many birds in one place
      - Sometimes a desert doesn’t always consist out of sand only. Let’s taste it to figure out it’s actually salty!
      - if you are lost in translation with other European people, basic Spanish might be the best common language
      - the next vacation will definitely include more beach days!
      Read more

    • Day 8

      Paracas

      July 21, 2016 in Peru ⋅ ☁️ 17 °C

      Entlang der Küste besteht Peru hauptsächlich aus Wüste. Paracas ist ein kleines Fischerdorf, welches vorallem vom Tourismus lebt, welcher den nahegelegenen gleichnamigen Nationalpark besucht.
      Wir mieteten uns je ein (erstaunlich gutes!) Bike und fuhren durch die Wüste. Da wir relativ früh am Morgen losfuhren und die entgegengesetzte Richtung der vorgeschlagenen Route einschlugen, wurden wir von den im Bus transportierten Menschenmassen mehrheitlich verschont.
      Interessant war die Ausstellung mit der Geschichte zur Entstehung der tektonischen Platten, welche Auswirkungen der Mensch auf die Umwelt hat und die Feststellung von uns, dass sich die meisten Menschen nicht darum kümmern...
      Nach einigen Zwischenstopps um Fotos zu machen (wir wurden stark an Namibia erinnert), trafen wir zuerst beim Playa Rojo und dann fast am Ende der Bucht ein. Auffällig waren die vielen toten Seelöwen, welche - wie wir uns erklären liessen - nicht hier leben, sondern durch die Strömung an diese Strände gespült werden.
      Auf der Rückfahrt besichtigten wir diverse Versteinerungen, welche bereits Millionen von Jahren alt sein sollten. Hier stellte ich mir mal wieder die Frage, was einige denken, warum eine Absperrung um gewisse Bereiche gemacht wurde. Ich dachte bisher immer, der Grund sei, dass man da eben nicht hineintritt...
      Read more

    • Day 3

      paracas

      July 7, 2016 in Peru ⋅ ☁️ 18 °C

      Fremme efter 3,5 timers bustur. Vi har fundet hotel med balkon og udsigt, alt er godt :)
      I morgen tidlig smutter vi på bådtur til Islas Ballacas - også kendt som poor mans Galapagos, efterfulgt af en tur i nationalparken. Planen er at se en masse flamingoer og pingviner og søløver.Read more

    You might also know this place by the following names:

    La Puntilla

    Join us:

    FindPenguins for iOSFindPenguins for Android