Przepiękny dzień. Najpierw po plaży w promieniach wschodzącego słońca. Potem zielonymi pagórkami przywodzącymi na myśl tolkienowski Shire. W końcu rejs promem do Santander. Gdyby tylkoRead more
Alberg marzenie. Po mało udanych doświadczeniach wreszcie miejsce, w którym można się poczuć jak w domu. Zadbane w każdym calu. Przestronne i kameralne zarazem. Prywatne i tanie. Z duszą.Read more
Bo po każdej burzy w końcu wychodzi słońce. Połowa drogi za mną!