I wróciliśmy
October 3, 2016 in Poland ⋅ ⛅ 15 °CPrzystanek w Dubaju był krótki. Przeloty umiliły nam filmy, posiłki i wymiana obserwacji o samolotach, jakimi mieliśmy okazję latać. Szkoda, że to już koniec, ale dobrze wrócić do domu.
Przystanek w Dubaju był krótki. Przeloty umiliły nam filmy, posiłki i wymiana obserwacji o samolotach, jakimi mieliśmy okazję latać. Szkoda, że to już koniec, ale dobrze wrócić do domu.
Wielka Droga Oceaniczna to świetny chwyt marketingowy. Nad oceanem jedzie się stosunkowo niewielki procent ten dwustu-kilkudziesięcio-kilometrowej drogi. Większość, szczególnie jeśli doliczyćRead more
Wycieczka robiona w formule last minute. Degustacja niezłych do świetnych win pysznych serów. Do tego piękne widoki rodem z Francji. A na koniec - fabryka czekolady z degustacją! I jeszcze pogodaRead more
Knajpa na knajpie, całe ulice pokryte street-artem (a czasem zwykłymi bohomazami) i mnóstwo ludzi na ulicach.
Rzeczywiście królewski kanion. Majestatyczny jak trzeba i dodatkowo należy docenić, że nazwano go jakkolwiek. Na lewo od niego jest kanion nr 1, a na prawo kanion nr 3. Trzy i pół godziny marszu
Mniej znana siostra Uluru. Wyższa, większa, może nawet ciekawsza. Przejmujące miejsce.
Jak dla wielu tak i dla nas jedynie przystanek na drodze do Uluru. Lokalsi bardzo nad tym ubolewają, ale co zrobić. Na razie jedyne zdjęcie stamtąd mamy z porannego (5:45) wyjazdu w kierunkuRead more